Przekazanie relikwii nastąpiło w czasie porannej Eucharystii, tuż po odwołaniu kolejnego alarmu. Jak mówi o. Krzysztof Górski karmelita, proboszcz parafii w Przemyślu, który przywiózł relikwie, obrzęd wprowadzenia relikwii był bardzo skromny, odbywał się między kolejnymi alarmami powiadamiającymi o bombardowaniu. O. Marek Gromotko karmelita, proboszcz miejscowej parafii odczytał wiernym list napisany przez Arcybiskupa Adama Szala.

Metropolita przemyski zachęcał w nim, by relikwie rodziny Ulmów pomagały wszystkim kroczyć drogami świętości: - niech one przypominają wszystkim o powołaniu do świętości, którą przez codzienne przyjmowanie woli Bożej w życiu rodzinnym oraz przez męczeńską śmierć osiągnęli już błogosławieni Józef i Wiktoria wraz z dziećmi. Módlcie się przy tych relikwiach za wasze rodziny, wypraszajcie łaski dla waszych dzieci i zdrowie dla chorych. Nade wszystko zaś pamiętajcie, że Bóg wzywa nas wszystkich do ofiarnej miłości i przez świadectwo błogosławionych Męczenników uczy nas razem z Chrystusem w każdej Mszy świętej składać samych siebie Bogu na chwałę w wielkodusznej ofierze miłości. Niech wstawiennictwo błogosławionych Męczenników umocni wiarę Waszej Wspólnoty parafialnej – wzywał Metropolita Przemyski.

Wierni z radością przyjęli ten znak Bożej opieki – Błogosławionych, których świętość dojrzewała w czasie wojny, a dla wiernych codziennie zmagających się z dramatem wojny był ważnym znakiem Bożej obecności i wezwania do heroicznej miłości także w trudnych czasach.

Parafia Podwyższenia Krzyża w Kijowie obejmuje północną część miasta. Na jej terenie mieszak ok. 300 tys. ludzi z czego jedynie ok 900 deklaruje się jako katolicy. W parafii pracują ojcowie karmelici bosi. Parafia powstała w 1969r., natomiast karmelici bosi sprawują opiekę duszpasterską nad parafią od 1991r.

Wcześniej przez kilka dni relikwie Błogosławionych przebywały za klauzurą karmelitanek bosych w Kijowie. Mniszki 14 października ubiegłego roku wróciły do Kijowa, wcześniej przez pewien czas przebywały w Częstochowie.