Reklama

Franciszek

Cypryjscy maronici z radością czekali na papieża

Wspólnota maronicka na Cyprze długo przygotowywała się do wizyty papieża Franciszka. Opowiedział o tym Radiu Watykańskiemu, katolik obrządku maronickiego, mówiąc też o sytuacji swojej wspólnoty na wyspie. „Jeśli nie wrócimy na północ, nie przetrwamy” – wyjaśnia Ninos Josephides.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chociaż trwająca pandemia jest czynnikiem, z powodu którego ludzie zastanawiają się czy uczestniczyć w piątkowej Mszy na stadionie w Nikozji, cypryjscy katolicy są poruszeni wizytą i zaangażowani w przebieg pielgrzymki. „Panuje ciepły nastrój oczekiwania na papieża, na jego słowa i przesłanie” – dodał Josephides.

Według niego porównywanie obecnej wizyty do podróży Benedykta XVI z 2010 roku jest bezcelowe, bo każda z nich ma swoje własne cechy charakterystyczne. „Papież był wtedy w stanie odwiedzić o wiele więcej miejsc na Cyprze i odbyć więcej spotkań z różnymi społecznościami. Z powodu pandemii nie jest to możliwe” – zauważył Josephides.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrześcijanie oczekują, że wizyta Franciszka będzie ważnym przesłaniem dla ubogich, migrantów i uchodźców. W piątek w kościele Świętego Krzyża w Nikozji odbędzie się ekumeniczna modlitwa z migrantami, która będzie jego ostatnim wydarzeniem na Cyprze z udziałem Ojca Świętego.

Reklama

Opisując sytuację wspólnoty maronickiej na Cyprze, Josephides określił ją jako „wewnętrzne przesiedlenie”. „Wciąż jesteśmy uchodźcami we własnym kraju” - zauważył. Maronici są obecni na wyspie od co najmniej VII i VIII wieku, choć większość z nich przybyła w wieku XII. W XV wieku liczyli 70 tys. osób. Ich społeczność została zdziesiątkowana przez inwazję Osmanów w 1570 roku, choć kilka tysięcy pozostało na Cyprze, głównie w czterech wioskach na północy wyspy. Współcześnie, w 1974 roku, armia turecka najechała północną część Cypru, wypędzając na południe około 150 tys. Greków cypryjskich, w tym większość społeczności maronickiej. Obecnie tylko w dwóch wioskach na północy Cypru znajdują się maroniccy katolicy, a wstęp do byłych wiosek maronickich, w których obecnie stacjonują wojska, jest mocno ograniczony.

„Nie ma wątpliwości, mamy problem - zauważył Josephides, odnosząc się do wysiedlenia maronickich katolików. - Mam nadzieję, modlę się o to abym był w błędzie. Ale statystyki są nieubłagane. Jeśli maronici nie wrócą na północ, to wspólnota nie będzie w stanie przetrwać. Mamy obecnie sporą liczbę mieszanych małżeństw pomiędzy maronitami i prawosławnymi, oczywiście nie krytykuję tego. Miłość to miłość. Wszyscy jesteśmy chrześcijanami. Podkreślam to tylko by pokazać rzeczywistą sytuację we wspólnocie. Współpracujemy z katolikami łacińskimi, jesteśmy blisko, stanowimy jeden Kościół. Mimo to, jak powiedziałem: jeśli nic się nie zmieni i nie wrócimy na północ, to demografii nie da się oszukać, znikniemy w postępie geometrycznym. Niemniej, wierzę, że członkowie naszej wspólnoty są dumną częścią greckiej wspólnoty cypryjskiej, którzy pracują w rządzie, edukacji i rolnictwie. Jako maronicki katolik, moje oczy są zwrócone na Rzym i na Liban. To jedyna różnica”- wskazał maronicki katolik.

Podziel się:

Oceń:

2021-12-02 17:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wzór pracowitości i pobożności

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Więcej ...

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego