Reklama

Kościół

Kard. Nycz: zróbmy wszystko, aby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic a pomocą chrześcijańską

PAP

Widząc i doceniając obowiązki państwa, Kościół stanowczo prosi o możliwość pomocy humanitarnej niesionej przez Caritas i wolontariuszy. Zróbmy wszystko, aby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic a pomocą ludzką, chrześcijańską - zaapelował kard. Kazimierz Nycz, odnosząc się do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej podczas Mszy św. sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Eucharystii wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych na czele z prezydentem Andrzejem Dudą.

Na początku homilii kard. Kazimierz Nycz zapowiedział, że za chwilę prezydent Andrzej Duda zapali Święcę Niepodległości podarowaną przez papieża Piusa IX w 1867 r. z życzeniem, aby zapłonęła w wolnej Polsce. Będzie to symbol obchodów Narodowego Święta Niepodległości, ustanowionego na pamiątkę 11 listopada 1918 roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał wskazał, że historia Świecy Niepodległości jest bardzo pouczająca. Otrzymali ją biskupi polscy trzy lata po Powstaniu Styczniowym od Piusa IX w czasie kanonizacji Jozafata Kuncewicza z poleceniem: "Zapalcie ją, gdy odzyskacie wolność". - Było to zatem światło nadziei na trudne rozbiorowe czasy. To polecenie zostało spełnione. W roku 1920 marszałek Sejmu zapalił Świecę Niepodległości. Świeca przetrwała okres międzywojenny, czas wojny i powojenny, by - odnaleziona w roku 2018 - być zapaloną przez prezydenta w setną rocznicę odzyskania niepodległości. Jej miejscem jest Świątynia Opatrzności Bożej. Co roku ją uroczyście zapalamy - przypomniał kard. Nycz.

Symbol wiążący się z płonącą święcą mówi nam, że o niepodległość trzeba się troszczyć; jest ona darem i zadaniem, tak jak wolność, której nie utrzymuje się raz na zawsze - wskazał metropolita warszawski. Stąd nasze dziękczynienie Bogu tu, w tej świątyni, i zawierzenie przyszłości naszej Ojczyzny Bożej Opatrzności.

Podziel się cytatem

Reklama

Kard. Nycz przypomniał następnie słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego o tym, że "jest sztuką umierać dla Ojczyzny, ale największą sztuką jest dobrze żyć dla niej, w miłości, a nie w nienawiści". - Dlatego chcemy tu, w kościele, wspólnie wyznać, że będziemy na co dzień starali się żyć dla niepodległości Polski i łączyć modlitwę z życiem codziennym, by nam nie wymawiano i nie mówiono, że jesteśmy katolikami tylko kultowymi - mówił hierarcha.

Reklama

- Wiemy, że wiara bez uczynków martwa jest sama w sobie, tak jak mówił św. Jakub Apostoł - wskazywał metropolita warszawski. Odnosząc się do dzisiejszych czytań wyjaśnił, że "jeśli bowiem Kościół założony przez Jezusa, jest powołany do do głoszenia Ewangelii, budowania Królestwa Bożego na Ziemi i zbawiania ludzi, to powołanie to nie jest na czas po końcu świata, lecz jest to powołanie na dziś, dla wszystkich, którzy są Kościołem".

Reklama

- A więc budować Królestwo Boże w sobie, a przez siebie - w świecie, do którego jesteśmy powołani wszyscy w zależności od życiowego powołania - mówił kardynał, wyjaśniając, że zawsze oznacza to życie zgodne ze swoim prawem, uformowanym sumieniem. Inaczej przeżywa swoje powołanie duchowny, inaczej matka i ojciec w rodzinie, inaczej żołnierz czy lekarz, a jeszcze inaczej polityk i człowiek społecznego zaangażowania.

Jak zaznaczył kard. Nycz, działamy tu i teraz, jako ludzie posłani i obdarzeni rozumem oraz wolną wolą, "jako ludzie wolni i odpowiedzialni za siebie, za życie, za zdrowie innych, co też nie zawsze jest takie oczywiste, zwłaszcza dzisiaj, w czasach pandemii". Podkreślił także istotę odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest Polska i cały świat.

"Jest jednak w tegorocznym świętowaniu okoliczność, której nieuwzględnienie czyniłoby naszą modlitwę oderwaną od życia" - powiedział kard. Kazimierz Nycz. - To poważne i narastające problemy na naszej wschodniej granicy - sprecyzował.

Następnie podkreślił: "Kościół nie chce i nie powinien wchodzić w tereny odpowiedzialności polityków czy ludzi ustanowionych do rozwiązywania takich nabrzmiałych problemów. Chciałby jednak Kościół powiedzieć i zrobić to, co powinien powiedzieć w imię Ewangelii i nauki społecznej Kościoła. A zatem: z satysfakcją i wdzięcznością patrzymy na pracę żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy z ogromnym poświęceniem wykonują niezbywalne zadanie obrony granic Polski i Europy".

- Co do tego nie może być wątpliwości. Pragniemy jednak przypomnieć - dodał kard. Nycz - że liczenie na pomocy innych narodów i instytucji wcale nie musi być ograniczeniem suwerenności w dzisiejszym zglobalizowanym świecie. Powinno to stać się znakiem solidarności i współodpowiedzialności za dobro wspólne Polski, Europy i świata.

Reklama

Wyraził też podziękowanie osobom zaangażowanym na terenach przygranicznych w niesienie pomocy potrzebującym, zwłaszcza Caritas i parafiom archidiecezji białostockiej. - W tym kontekście Kościół, patrząc na dziś, kieruje swoje spojrzenie w przyszłość. Widząc i doceniając obowiązki państwa, stanowczo prosi o możliwość pomocy humanitarnej i charytatywnej niesionej przez swoje instytucje na czele z Caritas, ale także przez liczne organizacje i wolontariuszy gotowych pomagać bezinteresownie ludziom potrzebującym, chorym czy zagrożonym nawet utratą życia, co także miało miejsce w ostatnich tygodniach - podkreślił kard. Nycz.

"Powiedzmy otwarcie: zróbmy wszystko, aby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic, której potrzeby nikt nie podważa, a pomocą ludzką, humanitarną, chrześcijańską. Kościół w Polsce, głównie przez Caritas, pomaga i chce pomagać jeszcze bardziej" - dodał metropolita warszawski.

W Niedzielę Chrystusa Króla Wszechświata, 21 listopada, odbędzie się w całej Polsce za pośrednictwem Caritasu zbiórka pieniędzy na rzecz imigrantów na granicy polsko-białoruskiej, co zapowiedział kilka dni temu abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Podziel się cytatem

Kard. Nycz podkreślił, że to, co zostanie zebrane i przekształcone w konkretną pomoc, musi zostać dostarczone do miejsca, gdzie będzie służyło ludziom potrzebującym tej pomocy, a z tą sprawą bywają jeszcze niejakie problemy. Wyraził też nadzieję, że zapalona Świeca Niepodległości będzie symbolizować połączenie wyznawanej wiary z chrześcijańskimi i narodowymi uczynkami w celu przezwyciężenia wszelkich trudnych spraw.

Podziel się:

Oceń:

2021-11-11 11:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Budowa wdzięczności

Artur Stelmasiak

VI Święto Dziękczynienia jest doskonałą okazją do publicznego zamanifestowania wiary. Tego dnia możemy także złożyć swój dar serca - ofiarę na dokończenie budowy Świątyni Opatrzności Bożej.

Więcej ...

Kard. Ryś: nie lekceważ życia tu i teraz!

2024-06-17 07:30

Julia Saganiak

Więcej ...

Spotkanie, które łączy pokolenia

2024-06-17 14:05
Międzypokoleniowe Spotkanie z Piosenką Religijną we Wrocławiu-Osobowicach

Marzena Cyfert

Międzypokoleniowe Spotkanie z Piosenką Religijną we Wrocławiu-Osobowicach

Na Świętym Wzgórzu na Osobowicach odbyło się doroczne „Międzypokoleniowe Spotkanie z Piosenką Religijną”. Rozpoczęło się Mszą św. a po niej nastąpił przegląd zespołów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Kościół

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy