W Brazylii, w mieście Nova Iguaçu niedaleko Rio de Janeiro, znaleziono w niedzielę 9 października przy drodze martwe ciało 37-letniego ks. Francisco Carlosa Barbosy Tenorio. Samochód, którym jechał, zaginął bez śladu. Zamordowany duchowny był kapłanem od pięciu lat. Parafianie lubili go i nie miał osobistych wrogów.
Poinformował on, że ks. Francisco pojechał odwiedzić pewną rodzinę i, jak się wydaje, nie wrócił już na plebanię. Nie przyszedł do kościoła, by odprawić niedzielną Mszę, co mu się nigdy dotąd nie zdarzyło.
Odznaczenie ks. Zbigniewowi Dołhaniowi wręczają Piotr Duda i Bogdan Orłowski
Nie było innej drogi do wolności, jak przez „Solidarność”, czyli łączność człowieka z człowiekiem - powiedział ks. Zbigniew Dołhań, który został uhonorowany medalem „Zasłużony dla NSZZ.