Reklama

Komentarze

Polska jest światową potęgą

Mazur/episkopat.pl

Jesteśmy światowym liderem w takiej dziedzinie, którą bardzo trudno zmierzyć. Jest jednak wiele przesłanek wskazujących na to, że Polska jest duchową potęgą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas ostatnich dni spotkałem Polaka w koloratce, który zorganizował przyjazd młodych z Chile, Paragwaju i jednocześnie z Palestyny, Ziemi Świętej oraz Strefy Gazy. Po prostu ściągnął młodzież, z którą do tej pory pracował. Inny Polak w koloratce i mundurze US Army przywiózł dzieci amerykańskich sił specjalnych z Fort Bragg w Karolinie Północnej. Spotkałem też polskiego zakonnika z młodzieżą z Tajwanu i Ukrainy. Takich przypadków mógłbym przytaczać bez końca. Polska jest jednym z największych eksporterów księży, którzy niosą posługę sakramentalną w różnych częściach świata. Nie wszyscy formalnie należą do polskich diecezji, ale uważają się za Polaków.

Kolejnym zjawiskiem "innowacyjności" polskiego narodu są współcześni święci, którzy sławią nasz kraj na całym świecie. Chińczycy z Hongkongu objechali w ostatnich dniach pół Polski, aby nawiedzić miejsca związane z życiem św. Faustyny. O fan-clubie apostołki Miłosierdzia Bożego z Filipin nawet nie będę wspominał, bo przecież w ich kraju zamiera ruch na ulicach o godz. 15, a we wszystkich kanałach telewizyjnych jest przerwa w nadawaniu, aby wszyscy mogli odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie jest ze św. Janem Pawłem II. Młodzi, którzy przyjechali do Polski z Emiratów Arabskich pragnęli zamieszkać na te kilka dni w papieskich Wadowicach. Nie są osamotnieni, bo w mieście Papieża Polaka przebywają młodzi z prawie 50 państw całego świta. Zresztą gości, którzy na koszulkach i transparentach mają wizerunek Jana Pawła II można spotkać wszędzie.

Bez wątpienia Polska jest religijnym potentatem. Używając języka świeckiego można powiedzieć, że mamy dodatni bilans eksportu "katolicyzmu" z całym światem. Jest to konkurencja, w której wygrywamy z takimi potęgami jak Chiny, USA, Indie, Japonia, czy Korea Południowa. Dzięki św. Janowi Pawłowi II "katolicyzm" jest najbardziej rozpoznawalną marką Polski w świecie.

Reklama

Budowanie tak wielkiej potęgi nie jest sprawą łatwą. Potrzebna jest tradycja, infrastruktura i ludzie. Organizacja ŚDM pokazał, że z tym w Polsce jest bardzo dobrze. Podczas, gdy na świecie burzone i sprzedawane są kościoły, u nas wciąż powstają nowe. Choć w ostatniej dekadzie ubyło młodych w seminariach duchownych, to i tak na tle całego świata sytuacja w naszym Kościele jest najlepsza.

Trudno znaleźć państwo, które pod względem religijności i witalności Kościoła można porównać do Polski. Jedynym takim krajem wydają się być jedynie Filipiny w Azji. Choć naród ten jest wierzący, to jednak spadek praktyk religijnych jest tam o wiele bardziej dynamiczny niż nad Wisłą. Filipiny mają też znacznie trudniejszą sytuację jeśli chodzi o powołania kapłańskie. Braki szacuje się tam na ponad 20 tys. księży.

Oczywiście wiary ludzi nie da się zadekretować, ani zmierzyć żadnymi cyframi. Nie jesteśmy też samotną wyspą i zmagamy się z rożnymi trudnościami, które najczęściej przychodzą z Zachodu. Jednak wszystkie dane statystyczne pokazują, że Polska jest niekwestionowanym liderem katolickiego świata.

Nie piszę tego, abyśmy popadali w jakiś samozachwyt, ale raczej uświadomili sobie, jaki nadal drzemie potencjał w polskim narodzie. Musimy wiedzieć, że mamy wielki skarb, który był pielęgnowany przez pokolenia. Z tym skarbem jest, jak z ewangelicznymi talentami – choć najłatwiej byłoby go zakopać, to powinniśmy go pomnażać.

Podczas Mszy św. z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski Papież Franciszek powiedział, że „Bóg podążał z naszym narodem, biorąc go za rękę. Tak jak tatuś bierze za rękę swoje dziecko towarzysząc mu w wielu sytuacjach”.

To piękne papieskie porównanie doskonale opisuje historię przymierza naszego narodu. Dodam tylko, że dla Polaków ręką Pana Boga zawsze był Kościół. Wydaje mi się, że wystarczy tę wyciągniętą Bożą rękę bardzo mocno trzymać, abyśmy mogli chwytać za dłonie inne pogubione narody.

Podziel się:

Oceń:

2016-07-29 19:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tysiące pielgrzymów z całego świata na Pielgrzymkach Miłosierdzia

Mazur/episkopat.pl

Tysiące młodych ludzi z całego świata pielgrzymuje codziennie z sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Pielgrzymi przybyli na Światowe Dni Młodzieży wyruszają z sanktuarium św. Jana Pawła II i przechodzą ok. kilometrową trasę. Po drodze przechodzą przez Most Miłosierdzia.

Więcej ...

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Więcej ...

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06
Prezydent Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Kim był św. Florian?

Kim był św. Florian?

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...