Reklama

Felietony

Kruchość i jej konsekwencje

Kruchość otaczającego nas świata w istocie jest jego największym błogosławieństwem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku nowego roku piszę tekst o kruchości świata. Oczywiście, istnieje prawidłowość, że im jesteś starszy, tym mocniej zdajesz sobie sprawę z fenomenu kruchości, ponieważ sam zaczynasz jej podlegać. Trudno nie zauważyć, że od kilku lat stąpamy po coraz bardziej cienkim lodzie. Dotyczy to także relacji. Ot, przychodzą symboliczne znaki obwieszczające nagły koniec „ważnych spraw”, a ty – zaskoczony, nie czujesz wtedy smutku. Prawda objawia się sama... Wystarczy uważnie i cierpliwie czytać rzeczywistość. Doświadczenie kruchości przychodzi zawsze nie w porę i zwykle jest odczuwane na własnym przykładzie. Wtedy się okazuje, że rachuby, przewidywania i plany muszą ustąpić tajemnym prawom losu. Kruchość pokazuje nam, że nic nie jest z góry ułożone i zacementowane na wieki. Sprawy, które całemu pokoleniu wydawały się niewzruszalnymi słupami, naraz rozpływają się pod wpływem niespodziewanego wiatru. Kruchość świata przesądza jednak o jego... potędze. Świat trwa miliony lat, podczas gdy dekady i mody – ledwie mgnienie tego czasu. Wszystko się zmienia i właśnie stąd płynie niezmienna siła trwania. Czas sprawia, że nic nie jest ustanowione na wieki. Każda potęga ma swój kres, także każde cierpienie.

Tu właśnie dochodzimy do zbawiennej mocy kruchości. W życiu nigdy nie jest ciągle jasno i szczęśliwie. Pojawia się wiele momentów smutku i cierpienia i wtedy właśnie zdanie sobie sprawy z kruchości świata, z chwilowości naszego trwania – istnień wczepionych w krawędź osuwającego się zbocza – przynosi niesłychaną ulgę i pocieszenie. Wczepieni w liche znaczenie naszej teraźniejszości kurczowo dociskamy się do złudzeń powodzenia i wyniesienia ponad innych. Wystarczy jednak niedostrzegalny początkowo podmuch, aby wszystkie nasze wysiłki sczezły jak mocowanie się wróbla z wichurą. Jesteśmy kruchymi istotami, gorączkowo i panicznie staramy się zapisać w niezmienności i daremnie odfruwamy, oderwani od krawędzi istnienia. Przypadł nam los wiszących nad przepaścią, co rusz komuś zaczyna brakować siły i z rozpaczą leci w dół. Zazdrościć można jedynie tym, co oszaleli lub napełnili się taką odwagą, że bez żadnego lęku spoglądają w dół i nic sobie nie robią z bezlitosnej siły przyciągania końca czasu. Doświadczenie końca naszego świata nie jest doświadczeniem końca wszystkiego, bo właśnie w kruchości znajduje się jądro niezmiennej stałości. Ci, którzy oszaleli lub napełnili się straceńczą odwagą, stają się szczęśliwi. To szczęście płynie z pogodzenia się z nieuchronnym. Szaleństwem w oczach współczesnego świata, który znajduje się przecież w stanie chwilowej zamieci, jest wyznawanie wiary w Boga. To szaleństwo, z którym nowoczesny głupek nie chce mieć nic wspólnego. Jeśli szaleństwo wiary doprowadza nas do stanu, gdy nagle w świadomości „rozlewa się” słońce odwagi – dochodzimy do momentu, gdy śmiało spoglądamy w dół, drwiąc sobie de facto z ziemskich praw fizyki. Ludzie gotowi w każdej chwili na koniec swoich planów i wyobrażeń są w istocie wolni. Ta wolność rodzi odwagę, a odwaga – szczęście. Szczęściem jest zatem odnalezienie się w kruchości błyskawicznego przemijania. Tyle nas, ile w szaleństwie wiary jesteśmy w stanie uczynić dla innych. Ostatecznie pozostanie po nas odważna i czysta wolnością dusza. Kruchość otaczającego nas świata w istocie jest jego największym błogosławieństwem. Cóż więcej mógłby nam dać ten świat – tyranie, upodlenia, niesprawiedliwości, kłamstwa, omamy wielkości, seks, pieniądze, sławę i władzę? Ilu znacie z historii potężnych ludzi? Niewielu, prawda? A co po nich przetrwało? Nic albo bardzo niewiele. Istotą człowieka jest przecież jego kruchość w czasie, jego zagubienie w nieogarniętej, niemożliwej do pojęcia przestrzeni. Można być królem słoni, ale przecież mrówek jest więcej... A zatem może lepiej być królem mrówek? Przewyższy go król drobin powietrza – błazeńska maskarada, bo nic nie jest nam dane na własność, nic nie jest utwierdzone na niezmiennym fundamencie. Wszystko, co nieskończone, niepodległe i nieujarzmione, mieści się w nas. Tylko tam możemy odnaleźć istotę powołania nas do istnienia. Ktoś zapalił nam w środku światełko nie-kruchości, która obserwuje nieuniknione niknięcie wszystkiego, co poznają zmysły. Ten wewnętrzny zmysł jednak nigdy się nie zmienia. Ta bez-kruchość w naszym kruchym istnieniu trwa i choćbyśmy wyzbyli się ciała – przetrwa. Radosna może się stać chwila oderwania od kurczowego wczepiania się w rzednącą krawędź istnienia... Wyzwalające oderwanie się od lęków ciała, czasu i przemijania... Doznanie kruchości naszego świata jest z gruntu piękne i optymistyczne oraz... prowadzi do odkrycia istoty bez-kruchości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2023-01-09 21:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wojna i prawda

Dziś, w dobie globalnych i ekshibicjonistycznych mediów, siła rażenia masowych przekazów jest o wiele większa niż salwy rakietowe i naloty powietrzne.

Więcej ...

Katedralne organy to skarb Wrocławia

2024-06-25 15:20
Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

Marzena Cyfert

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

W święto Jana Chrzciciela, patrona katedry wrocławskiej, Wrocławia i archidiecezji odbyła się konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom. O budowie instrumentu, jego remoncie i znaczeniu mówili: ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej, Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta oraz organmistrz Dariusz Zych.

Więcej ...

Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę

2024-06-25 19:14

Karol Porwich/niedziela

- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Pustelnik z Góry Maryi

Święci i błogosławieni

Pustelnik z Góry Maryi

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024