Reklama

Wiara

Człowieku, gdzie twój różaniec?

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec od samego początku jednoczył wiernych. Odmawiamy go „po cichu” w domu, ale też w określonych grupach modlitewnych. Jedną z nich jest Bractwo Różańcowe, którego fenomenu i skali nie przewidział chyba sam twórca – św. Dominik.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja powołanie Bractw Różańcowych przypisuje św. Dominikowi, jednak pewnym i udokumentowanym momentem ich powstania jest dopiero XV wiek oraz osoba Alana de la Roche, apostoła modlitwy różańcowej. To on w 1470 r. w Douai założył pierwsze bractwo. Opiekę nad bractwami od zawsze sprawowali dominikanie. Prawo do ich zakładania miał wyłącznie generał dominikanów lub zakonnicy przez niego wyznaczeni. Jak napisał o. Stanisław Kałdon, dominikanin: „Bractwa Różańcowe od początku miały charakter bractw miejskich. Na ogół skupiały ludzi świeckich, choć bardzo często ich członkami byli także księża. Należeć do nich mógł każdy, bez względu na pochodzenie społeczne, płeć czy wiek. Można było zapisywać także ludzi zmarłych. Przy czym w tym przypadku osoba zgłaszająca kandydata zobowiązywała się odmawiać za niego Różaniec. Wynikało to z przekonania o szczególnej roli modlitwy różańcowej, która obejmując wszystkich: żywych, zmarłych i błogosławionych, przyczyniała się także do wybawienia dusz czyśćcowych”.

Królowie z modlitwą

W naszej ojczyźnie Bractwo Różańcowe powstało najwcześniej we Wrocławiu – w 1481 r. W następnych latach w szybkim tempie pojawiły kolejne, tworzone przy kościołach dominikańskich. Świadectwa historyczne potwierdzają, że do Bractwa Różańcowego należało wielu królów Polski, m.in.: Zygmunt Stary, Zygmunt III Waza, Jan III Sobieski czy Michał Korybut Wiśniowiecki, który zapisując się do bractwa, dopisał słowa: „Najnędzniejszy niewolnik Maryi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przynależność do Bractwa Różańcowego polega na zobowiązaniu się do odmawiania w ciągu tygodnia piętnastu dowolnie wybranych tajemnic różańcowych w intencji zarówno wszystkich bractw na świecie, jak i Zakonu Dominikanów. Do modlitwy można dołączać również osobiste intencje. Decyzja o przyłączeniu się do wspólnoty zostaje odnotowana w Księdze Bractwa, a także potwierdzona imiennym dyplomem. „Dzisiaj założenie bractwa wymaga erekcji kanonicznej. Bractwo raz założone trwa wiecznie. W chwili założenia każde bractwo powinno mieć przydzielony kościół lub kaplicę, a przynajmniej ołtarz z obrazem różańcowym, do odprawiania swych nabożeństw. Członkiem bractwa staje się człowiek w momencie zapisania swego imienia do Księgi Bractwa. Jest to warunek konieczny do zyskiwania odpustów. Wpis musi być potwierdzony podpisem kapelana, który opiekuje się bractwem. Jeśli w danej miejscowości nie ma bractwa, można przesłać swe imię do wpisania do księgi w innym kościele” – zaznaczył o. Stanisław Kałdon. I dodał: „Każdy, kto modlitwą różańcową wspomaga działalność dominikanów, ma udział we wszystkich dobrach duchowych zarówno zakonu, jak i Bractw Różańcowych na całym świecie. Za zmarłych członków bractwa w każdym klasztorze dominikańskim zostaje odprawiona Msza św. 5 września, a wszyscy dominikanie raz w tygodniu odmawiają Różaniec i codziennie Psalm 129”.

Reklama

Także współcześnie w wielu klasztorach dominikańskich działają Bractwa Różańcowe, które modlitewnie włączają się w dzieło św. Dominika. – Bycie częścią wspólnoty Bractwa Różańcowego jest dla mnie wielką łaską. Różaniec zawsze był dla mnie ważny, a od momentu wstąpienia w szeregi bractwa czuję, że jest mi jeszcze bliższy. Dziś jedynie w modlitwie są nasze siła i nadzieja; im wcześniej to zrozumiemy, tym lepiej. Matka Boża prosiła nas tyle razy: odmawiajcie Różaniec. A my co? Dalej swoje. Bycie w Bractwie Różańcowym to także świadectwo i zachęta dla innych – wyznał w rozmowie z Niedzielą p. Stanisław, jeden z członków wspólnoty.

Młodzież z różańcem

Na wzór dominikańskich Bractw Różańcowych powstają także inne wspólnoty modlitewne. Przykładem jest Bractwo Różańcowe Akademii Młodzieżowej, które działa przy parafii św. Mikołaja w Lublinie. Bractwo powołało Krucjatę modlitwy o dobre wychowanie młodego pokolenia. Celem krucjaty, jak wskazuje jej nazwa, jest błagalna modlitwa za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny o dobre wychowanie młodego pokolenia. – Prosimy o wychowanie młodych tak, by w przyszłości mogli dobrze służyć Bogu i ojczyźnie – poinformowali nas pomysłodawcy.

Reklama

Bractwo Różańcowe zostało powołane do życia przez młodych ludzi uczęszczających do Akademii Młodzieżowej. Jest to program formacyjno-duszpasterski, który prowadzi młode pokolenia do głębokiej, osobowej relacji z Panem Jezusem, a także daje ciekawe i przydatne umiejętności, które mogą wykorzystać w dorosłym życiu, służąc i pracując dla innych. Akademia Młodzieżowa działa przy wielu parafiach na terenie archidiecezji lubelskiej. – Nasze Bractwo Różańcowe powstało z inspiracji oddolnej, wyszło od młodych z Akademii Młodzieżowej, która działa w ramach Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. Oni tworzą taką służbę Matce Bożej – podkreślił w rozmowie z Niedzielą proboszcz parafii ks. Piotr Kawałko. I dodał: – Młodzi modlą się na co dzień, spotykają się raz w tygodniu, ale też tworzą mniejsze grupy modlitewne. Włączają się aktywnie w życie parafii, uczestniczą w różnego rodzaju inicjatywach, organizują wiele ciekawych spotkań. Ale to, co jest najważniejsze, to fakt, że jako młodzi ludzie włączyli się do tej modlitwy różańcowej, prosząc modlitewnie w różnych intencjach: swoich osobistych, za kolegów, koleżanki... Duszpasterz wspólnoty zwrócił także uwagę na moc modlitewnego świadectwa: – Obecność młodych ludzi w Bractwie Różańcowym jest wielką zachętą także dla innych, aby wszystkie swoje sprawy, troski polecać właśnie w modlitwie różańcowej. Oni sami się uczą, że nie muszą liczyć tylko na własne możliwości, talenty, które oczywiście tutaj też rozwijają, ale przede wszystkim w modlitwie to, co trudne, oddają przez Maryję Bogu. Do tych grup należy młodzież od VI klasy szkoły podstawowej oraz licealiści.

Reklama

Co ciekawe, młodzieżowe Bractwo Różańcowe jest częścią większego projektu w parafii. – Nasze Bractwo Różańcowe włączone jest także w większy projekt, który chcemy realizować jako parafia. Chodzi nam o to, aby przez modlitwę różańcową wspierać rodziców, rodziny, wychowawców właśnie w procesie wychowania młodzieży. Dziś, jak sami widzimy, w wyniku laicyzacji współczesnego świata to wsparcie modlitewne, duchowe jest szczególnie potrzebne, wskazane i wręcz konieczne – zauważył ksiądz proboszcz i dodał: – Skoro inicjatywa Bractwa Różańcowego wychodzi od młodzieży, to przybiera ona praktyczne ramy. Chcemy się wspólnie wspierać, ubogacać duchowo. Mamy w parafii praktykę codziennej modlitwy różańcowej przez cały rok. W środy modlitwę prowadzi bractwo. Chcemy pokazywać, że te wszystkie sprawy, które po ludzku wydają się trudne do rozwiązania, można oddać Bogu w modlitwie. Dla Niego wszystko jest możliwe. Prosząc o wstawiennictwo Matki Bożej, można wyprosić wszystkie potrzebne łaski – powiedział Niedzieli ks. Piotr Kawałko.

Inicjatywa Bractw Różańcowych od wieków pokazywała i nadal to czyni, że jedynie w Bogu, przez modlitwę, są nasze nadzieja i moc. Cieszy, że rozumie to spora grupa ludzi, która jednoczy się w modlitewnych wspólnotach takich jak Bractwa Różańcowe.

Podziel się:

Oceń:

+13 -3
2022-09-27 13:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Różaniec najchętniej praktykowaną formą kultu maryjnego w Polsce

Aktim/pixabay.com

Modlitwa różańcowa to najbardziej popularna forma kultu maryjnego w Polsce - wynika z raportu Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK).

Więcej ...

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Więcej ...

Szkocja: biskupi apelują o niedopuszczenie do legalizacji eutanazji

2024-04-26 13:15

Adobe Stock

W liście pasterskim skierowanym do wszystkich katolików, biskupi Szkocji proszą ich o wezwanie swoich deputowanych do odrzucenia niedawno opublikowanych propozycji legalizacji tzw. „wspomaganego samobójstwa”. List zostanie odczytany we wszystkich 460 katolickich parafiach w Szkocji, podczas Mszy Świętych 27 i 28 kwietnia b.r.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Kościół

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...