Tydzień trwa od 18 do 25 stycznia. Jego hasłem są słowa: „Zobaczyliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przyszliśmy oddać Mu pokłon”.
Trochę historii
Południowo-wschodnia część Polski, w skład której wchodzi również część diecezji rzeszowskiej obrządku łacińskiego, była przez wieki miejscem wyznawania religii chrześcijańskiej w różnych obrządkach. Centrum obecnej diecezji – Rzeszów – zamieszkiwała spora liczba Rusinów. Grupy tych wiernych skupiały się na obszarze tzw. Ruskiej Wsi i Zalesia. W Ruskiej Wsi istniała cerkiew zamieniona w XVIII wieku na kaplicę św. Jana Chrzciciela. Pod koniec XV wieku wspominano o tzw. popowym jeziorze, które na początku XX wieku zostało zasypane. Z kolei w dzisiejszym Zalesiu zapisy ksiąg sądowych z XV wieku mówią o „popie z Zalesia oskarżonym o niepłacenie podatków”. Cerkiew w Zalesiu wybudowana została w 1889 r. i dziś służy rzymskim katolikom. W kościele znajduje się XVII-wieczna ikona Matki Bożej, niewykluczone, że namalowana na starszej ikonie. Grekokatolicy modlą się również w kościele Świętego Ducha przy Starym Cmentarzu oraz w cerkwi na Wilkowyi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nowinkarstwo na Podkarpaciu
Reklama
W XVI wieku chrześcijanie poszukiwali swojego wyrazu w różnych odłamach reformacji. Podkarpacie zapełniło się „ministrami kalwińskimi”. Wielu członków szlachty, jak np. Joachim Lubomirski, pierwszy starosta jasielski niegrodowy, było wyznawcami kalwinizmu, a Jasło stało się w tym czasie jednym z głównych ośrodków kalwińskiego dystryktu. Mawiano, że „ucieczka w kalwinizm” służyła Sarmatom jako forma ucieczki od płacenia Kościołowi podatków i niewiele miała wspólnego z prawdziwymi przekonaniami. Najbardziej skalwinizowanym miasteczkiem powiatu bieckiego były Gorlice. To tzw. religijne nowinkarstwo wprowadzała w Gorlicach rodzina Pieniążków.
Ale historia pokazała, że możliwe jest zgodne współżycie różnych wyznań. Na przykład Przecław Pieniążek przekazał w posiadanie kościół katolickiemu księdzu Stanisławowi Szczepanowskiemu. I tak w Gorlicach rezydował i katolicki ksiądz i kalwiński minister.
Ważne jest jednak to, iż my – wszyscy chrześcijanie – powinniśmy pamiętać, że nasza religia wywodzi się ze wspólnych korzeni judeo-chrześcijańskich, od osoby Jezusa z Nazaretu. I tak naprawdę tylko w Nim możemy znaleźć porozumienie i jedność.