Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Świat oczami misjonarzy

Współautor książki ks. kan. dr Paweł Płaczek

Adam Szewczyk

Współautor książki ks. kan. dr Paweł Płaczek

Dwaj księża z dwóch odległych krańców Polski, którym misje stały się szczególnie bliskie, napisali książkę, by była świadectwem o Kościele misyjnym w Kenii i na Madagaskarze. Jest to zbiór 34 historii z misji jakie odbyli w ostatnich latach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premiera książki Fasola, kukurydza i Hakuna Matata. Czyli jak pokochałem Afrykę miała miejsce 14 lutego równolegle w Szczecinie i Zamościu. Jest to zbiór 34 historii z misji, które autorzy odbyli w ostatnich latach. Mimo, że opowiada o misjach i ukazuje potrzebę oraz głęboki sens niesienia pomocy w najdalszych zakątkach świata, nie została napisana przez misjonarzy. Napisali ją księża z dwóch bardzo odległych od siebie miast Polski – ks. kan. dr Paweł Płaczek, na co dzień dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego i Papieskich Dzieł Misyjnych w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, wykładowca akademicki i autor wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych, proboszcz parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Szczecinie oraz ks. Mariusz Skakuj, doktorant Katolickiego Uniwerystetu Lubelskiego Jana Pawła II, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Ojca Pio w Zamościu. Duchowni, oprócz kapłaństwa odkryli w sobie powołanie misyjne, a dzięki swej aktywności połączyli działalność w kraju z organizowaniem i niesieniem pomoc żyjącym w skrajnej biedzie mieszkańcom m.in. Afryki.

„Wspaniale mieć takich otwartych i opiekuńczych przyjaciół z Polski. Wy burzycie mit o białych, którzy u nas panowali”.

Podziel się cytatem

Afryka ich zmieniła

W barwnych opowiadaniach o licznych przygodach i wydarzeniach towarzyszących kolejnym misyjnym podróżom, przedstawiają prawdziwy obraz oddalonej o 10 tys. km od północnej Europy lokalnej społeczności, jej kultury i spraw codziennego życia. Obaj autorzy podkreślają, że Afryka ich zmieniła i zmobilizowała do dawania świadectwa o tamtejszym Kościele misyjnym. Ksiądz Paweł z entuzjazmem, ale i wzruszeniem podczas licznych spotkań czy rekolekcji dzielił się swymi doświadczeniami kontaktów z mieszkańcami Czarnego Lądu, którzy dzięki temu przestają już dla nas być tacy anonimowi i odlegli. Owocami tych kontaktów stały się liczne przyjaźnie, które pozwalają jeszcze trafniej diagnozować aktualne i palące potrzeby mieszkańców odwiedzanych regionów Afryki. To pozwoliło przeprowadzić wiele konkretnych akcji pomocy dzieciom, jak i całym lokalnym społecznościom które zamieszkują odwiedzane tereny, m.in. Piórnik i lizak dla ucznia w Kipsing, Okulary dla Afryki, Adopcja ucznia w Kipsing, Matiri, Embu, Isiolo w Kenii, Budowa kościoła i szkoły w Misokitsy na Madagaskarze – wotum za 50-lecie istnienia diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Obaj duchowni przechowują w swych sercach słowa Kenijczyków: „Żyliśmy w przeświadczeniu, że biali ludzie są stworzeni jako lepsi od nas. Odczuwaliśmy strach przed kontaktowaniem się z nimi. Zbliżenie się do nich i bycie razem, było jak sen. Wspaniale mieć takich otwartych i opiekuńczych przyjaciół z Polski. Wy burzycie mit o białych, którzy u nas panowali. To jest jak spełnienie marzeń”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie myślałem, że wyjadę na misje

Ksiądz Paweł Płaczek, gdy zapytałem, kto lub co zwróciło jego serce ku misjom, odpowiedział: – Nigdy mi do głowy nie przyszło, że pojadę na misje. Ten temat był mi odległy i prawie zawsze miałem przekonanie, że my mamy misje w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Zresztą tak mówili starsi księża. – I dodał: – Jako dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego na jednym ze spotkań z księdzem arcybiskupem i pracownikami kurii w 2016 r., zostałem poproszony przez arcybiskupa, by poszukać kandydata na stanowisko dyrektora Papieskich Dzieł Misyjnych w naszej archidiecezji. Miałem z tym sporą trudność i po roku ze wstydem przyznałem ks. arcybiskupowi, że nie udało mi się wywiązać z tego zadania. W tym czasie z Warszawy z centrali Krajowej PDM przychodziły pisma przypominające o nieobsadzonym stanowisku. Zaproponowałem, że mogę to zadanie wziąć na siebie, a przynajmniej ukierunkować działania misyjne w archidiecezji, a jednocześnie w tym czasie nadal szukać dyrektora PDM dla naszej diecezji. Nie spodziewałem się absolutnie, że Pan Bóg pozwoli mi doświadczyć misji, które stały się moją pasją i miłością. Misje nie stoją w sprzeczności z katechezą, ale są jej integralną częścią, o czym przypomina najnowszy dokument katechetyczny – watykańskie Dyrektorium z 2020 r., w którym czytamy, że każdy kapłan, katecheta oprócz dojrzałości ludzkiej, chrześcijańskiej, wiedzy teologicznej i pedagogicznej musi mieć również świadomość misyjną – wyjaśnił ks. Płaczek.

Reklama

Misje nie stoją w sprzeczności z katechezą, ale są jej integralną częścią.

Podziel się cytatem

Bieda. Śmierć. Bezradność

Opowiadania, które stanowią treść książki są napisane są w sposób bezpretensjonalny, barwnie ukazują dynamikę wydarzeń i emocje towarzyszące uczestnikom podróży misyjnych do Kenii i na Madagaskar oraz spotykanym w ich trakcie ludziom. To kalejdoskop zabawnych przygód i doznań, jak choćby problem z kupnem drukarki w stolicy Kenii; prozaicznych, jak prace przy budowie kościoła w Misokitsy na Madagaskarze czy głęboko poruszających, opisujących biedę i odchodzenie w zapomnieniu odartego z godności człowieka. Zapytałem ks. Pawła, które z tych wydarzeń poruszyło go szczególnie. – Bardzo wiele! – odpowiedział ze zwykłym sobie entuzjazmem. – Po pierwszym powrocie z Kenii dochodziłem do siebie przez kilka miesięcy. Każdego dnia zastanawiałem się, jak możemy pomóc misjom. Przeraziła mnie bieda, którą można odmieniać przez wszystkie przypadki. Do obrazów, które w sposób szczególny mnie poruszyły, z pewnością należy zapamiętany z Kenii widok ciała dziecka, które zmarło na skutek odwodnienia i głodu, a ja w swojej bezradności nic już nie mogłem uczynić. Dziecka, które mogło mieć 5-6 lat. To obraz, który do tej pory mam mocno w pamięci. Innym było doświadczenie po kolacji w Morondava na Madagaskarze, gdzie kelnerzy i obsługa z kuchni po naszym wyjściu dojadają resztki z naszych talerzy, które zostawiliśmy po posiłku. Misje przeniosły mnie na pewno w inny świat. Od Europy, do peryferii świata, od potęgi, do kryzysu, od tęsknoty za wolnością, do podstawowych marzeń.

Ksiądz Płaczek często przywołuje słowa piosenki śpiewanej przez kenijskie dzieci w Kipsing: „Odkąd po raz pierwszy przybyliście do nas, nasze życie nie jest już takie samo”. Nie jest i nie musi być. Wystarczy tak niewiele, by znacząco poprawić warunki życia mieszkańców wielu regionów Afryki, by dzieciom dać szansę do nauki, aby mogły w przyszłości przyczyniać się do rozwoju swoich ojczyzn. I o tym jest ta książka.

Książkę, która jest bogato ilustrowana, w sztywnej, albumowej oprawie, z dołączoną oddzielnie mapą Afryki i kodami QR, wydało Wydawnictwo Jedność. Można ja nabyć w Księgarni Katolickiej Instytutu Wydawniczego św. Jakuba przy ul. Papieża Pawła VI nr 4 w Szczecinie, od poniedziałku do piątku w godz. 9-16, lub bezpośrednio u jednego z autorów – ks. Pawła Płaczka, e-mail: wwk@kuria.pl lub pawelplaczek@o2.pl.

Podziel się:

Oceń:

2021-03-02 14:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Każdy z nas jest misją na tym świecie

Grzegorz Gałązka

Każdy z nas ma misję, każdy z nas jest misją na tym świecie - podkreślił Franciszek podczas Mszy św. w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Z okazji Światowego Dnia Misyjnego papież zachęcił: "Jesteśmy tutaj, aby świadczyć, błogosławić, pocieszać, podnosić, przekazywać piękno Jezusa. Odwagi! Idź z miłością do wszystkich, ponieważ twoje życie jest cenną misją: nie jest ciężarem, który trzeba znosić, lecz darem do zaoferowania. Odwagi, nie lękaj się: idźmy ku wszystkim!"

Więcej ...

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37
Bł. Gwidon z Montpellier

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Więcej ...

Jasna Góra: „by nie bali się pająków i wojen” - dzieci o misjach i misjonarzach podczas gali konkursu „Mój szkolny kolega z misji"

2024-05-22 17:42

Jasna Góra/Facebook

By lepiej zrozumieć świat, obudzić ducha solidarności, zobaczyć piękno i różnorodność Kościoła - to cel ogólnopolskiego konkursu „Mój szkolny kolega z misji” adresowanego do uczniów szkół podstawowych. Dziś na Jasnej Górze odbyła się gala laureatów 23. jego edycji, której tematem było: „Świat potrzebuje misjonarzy”. Dzieci wspólnie z bp. Janem Piotrowskim, przewodniczącym Komisji KEP ds. Misji modliły się za wszystkich niosących Dobrą Nowinę Chrystusa na krańce ziemi. Organizatorem konkursu jest Dzieło Pomocy „Ad Gentes” we współpracy z dyrektorami i nauczycielami.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary,...

Kościół

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary,...

22 maja: wspomnienie św. Rity – patronki trudnych spraw

Święci i błogosławieni

22 maja: wspomnienie św. Rity – patronki trudnych spraw

Zmarła śp. Teresa Nykiel - mama biskupa nominata...

Kościół

Zmarła śp. Teresa Nykiel - mama biskupa nominata...

Starajmy się żyć uważnie, czujnie, aby odkrywać dobro

Wiara

Starajmy się żyć uważnie, czujnie, aby odkrywać dobro

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe

Kościół

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z...

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele