Reklama

Kościół

Po kolędzie

Chcę wierzyć, że czas społecznego dystansowania wzbudzi w nas tęsknotę za autentyczną bliskością, bez której parafia staje się administracyjną jednostką kościelną.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa okres, w którym przyzwyczajeni jesteśmy do goszczenia w naszych domach duszpasterzy. Dla wielu to czas ważny i wyczekiwany. Jedyna taka okazja w ciągu roku, kiedy kapłani z naszych parafii przychodzą w gościnę z darem modlitwy i błogosławieństwa. Takim spotkaniom towarzyszy wiele religijnych, kulturowych i zupełnie „cywilnych” obrzędów: nakryty odświętnie stół z tzw. pasyjką, woda święcona służąca do pokropienia osób, przedmiotów i domów, przygotowane przez uczniów zeszyty do religii, wręczanie pamiątkowych obrazków i składanie w kopertach, lub bez nich, dorocznych ofiar na potrzeby parafii. Zawsze jest czas na dłuższe lub krótsze rozmowy, podczas których porusza się ważne tematy z życia rodzinnego, parafialnego, społecznego i kościelnego. Jest to też okazja do zadania ważnych pytań duszpasterzom albo do weryfikacji danych osobowych czy powitania nowych mieszkańców. Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że czas kolędy jest szczególnie wyczekiwany i przeżywany przez najmłodszych, którzy, korzystając z tej okazji, mogą się pochwalić znajomością modlitw, śpiewem kolęd lub czymkolwiek, co akurat uznają za ważne, by przedstawić to księdzu. Wizyta duszpasterska stanowi też istotną formę odwiedzin chorych, samotnych i tych wszystkich, z którymi na co dzień trudno jest się spotkać. Tworzy więzy. Czasami drzwi otwiera ktoś, kto już od progu deklaruje, że jest niewierzący albo przynależy do innej wspólnoty chrześcijańskiej, Kościoła lub jest wyznawcą innej religii, lecz nie odmawia przyjęcia. Rzadko, ale jednak zdarzają się sytuacje, w których ktoś oznajmia, że nie życzy sobie takiej wizyty. Bywa, że inni po prostu nie otwierają drzwi. Cóż, nie jesteśmy z jednego pnia ciosani. Tak czy inaczej, kolęda daje szansę spotkań, o które z tak szerokim gronem parafian, w takiej formie, w innym czasie byłoby trudno.

Tak to wszystko trwało, odkąd pamiętamy, aż przyszedł 2020 r. i wszystko nam poprzewracał. Wśród rozmaitych problemów z organizacją duszpasterstwa stanęliśmy też wobec „problemu kolędy”. W naszych diecezjach biskupi zaproponowali różne rozwiązania – właściwie nie tyle gotowe wzorce, ile raczej sugestie – w znacznej mierze pozostawiając proboszczom ostateczne decyzje. W niektórych parafiach zupełnie zrezygnowano z prób zaproponowania zastępczych form wizyty duszpasterskiej, w innych – poproszono o nadsyłanie imiennych zgłoszeń. W jeszcze innych parafiach kapłani odwiedzają swoich wiernych niejako „z dystansu”. Część proboszczów zadecydowała o odprawianiu okolicznościowych Mszy św., na które zapraszane są rodziny i mieszkańcy z poszczególnych części parafii. W tej kryzysowej sytuacji potrafiliśmy znaleźć rozwiązania, pozwalające uszanować i w pewien sposób uratować uświęcony tradycją zwyczaj. Osobiście wielokrotnie deklarowałem przychodzącym na kolędowe Msze św. parafianom, że nie wykluczam osobistych odwiedzin, jak tylko sytuacja epidemiczna zostanie opanowana. Dlaczego nie moglibyśmy, wzorem przyjętym w innych krajach, odwiedzać i błogosławić np. po Wielkanocy? A może rozłożyć tę wizytę na cały rok? Są przecież w Polsce parafie, gdzie takie praktyki mają miejsce. Uważam zresztą, że nie jest dobrą praktyką ta, która sprowadza spotkania z parafianami wyłącznie do jednorazowych, z konieczności, dość krótkich odwiedzin w ich domach.

Chcę wierzyć, że czas społecznego dystansowania wzbudzi w nas tęsknotę za autentyczną bliskością, bez której parafia staje się administracyjną jednostką kościelną świadczącą usługi o charakterze duszpastersko-sakramentalnym. A jeśli się okaże, że już nigdy nie powrócimy do niektórych z form, tak lubianych przez nas i naszych bliskich? Nie ma co rozpaczać. Zewnętrzne formy obrzędów religijnych podlegają zmianom. Szkoda tylko, że niektóre tracimy bezpowrotnie. Strata taka bywa jednak szansą, stwarza możliwość powrotu do tego, co pierwotne, a co przykryła powłoka rytuałów, nie do końca już dziś zrozumiałych. Tradycja – rzecz święta, nie mam co do tego najmniejszej wątpliwości. Jest ona tworzywem żywym i plastycznym, zachowującym przede wszystkim istotę rzeczy. Potrafi przetrwać mimo zmieniających się form jej urzeczywistniania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2021-01-12 18:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wizyta duszpasterska jedynie na zaproszenie wiernych

Bożena Sztajner/Niedziela

W archidiecezji częstochowskiej wizyta duszpasterska będzie odbywać się jedynie na zaproszenie wiernych

Więcej ...

Św. Stanisław, Biskup i Męczennik

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

I, Bogitor / pl.wikipedia.org

Konfesja św. Stanisława w Katedrze na Wawelu

Św. Stanisław urodził się między 1030 a 1035 r. w Szczepanowie. Na miejscu, gdzie znajdował się dom rodzinny Świętego postawiono kaplicę.

Więcej ...

Lednica i Festiwal Życia w Kokotku – dwa największe w Polsce wydarzenia katolickie dla młodzieży łączą siły

2024-05-08 14:25

Episkopat News

„Wracaj do domu” - to wspólne hasło, które towarzyszyć będzie dwom największym wydarzeniom katolickim organizowanym dla młodzieży w Polsce - Spotkaniu Lednica 2000 oraz Festiwalowi Życia w Kokotku. Dom to nie tylko ściany ale i relacje. To właśnie odkrywanie i budowanie relacji oraz doświadczanie Kościoła, jako domu, do którego można wracać - będzie tematem spotkań zaplanowanych 1 czerwca oraz od 8 do 14 lipca br. O idei i szczegółach programu tegorocznej „Lednicy” mówili uczestnicy konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Sekretariacie KEP w Warszawie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Suplika do Maryi w Pompejach

Wiara

Suplika do Maryi w Pompejach

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Świadomość, że Jezus mnie zna, jest pocieszająca

Wiara

Świadomość, że Jezus mnie zna, jest pocieszająca

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku