Reklama

Aspekty

Kościół… jak malowany

Ks. Piotr Matus na tle XiV-wiecznego malowidła przedstawiającego św. Piotra

Ks. Adrian Put

Ks. Piotr Matus na tle XiV-wiecznego malowidła przedstawiającego św. Piotra

To jeden z najcenniejszych zabytków sakralnych diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a na pewno jeden z najstarszych kościołów na ziemi głogowskiej ocalałych po II wojnie światowej. Zachowały się w nim, prawie w całości, gotyckie polichromie. Takich perełek nie ma zbyt wiele na naszym terenie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sprawie kościoła pw. św. Szymona i Judy Tadeusza w Jaczowie rozmawiałem z proboszczem ks. Piotrem Matusem już kilka miesięcy temu. – Przyjedź, a zobaczysz, to bardzo ciekawy obiekt – zapraszał. W końcu udało mi się odpowiedzieć na zaproszenie.

Pierwsze spotkanie

Gdy wysiadłem z samochodu, pierwsze kroki skierowałem do świątyni. Miałem jeszcze kilka minut do umówionej godziny spotkania z proboszczem, więc stwierdziłem, że wykorzystam je na zapoznanie się z kościołem. Kiedy wchodziłem do środka, spodziewałem się, że zobaczę mnóstwo rusztowań i nieporządku. I tu moje pierwsze zaskoczenie. W kościele trwa ciągle adoracja Najświętszego Sakramentu. Pomimo prowadzonych prac ta świątynia jest przede wszystkim miejscem spotkania z Bogiem. Uklęknąłem i zacząłem się modlić. Po chwili, gdzieś spod sklepień, usłyszałem rozmowę na temat odkrywek. Rozpoznałem głos. Jedną z osób była Gaja Głazik, konserwator dzieł sztuki pracująca od kilku lat w Jaczowie. Po chwili pani Gaja była już obok mnie i zaczęliśmy rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

800 lat świątyni i tyle samo lat kultu to prawdziwe bogactwo Jaczowa.

Podziel się cytatem

Podstawowe informacje

Początki świątyni sięgają XIII wieku. Obecna, ceglana świątynia wspominana jest w 1291 r. Kościół od samego początku jest wykorzystywany do kultu. Mamy tu więc zachowane i elementy romańskie, polichromię gotycką, ale i wystrój barokowy. – Kościół w Jaczowie należał dawniej do głogowskiej kolegiaty. To z niej pochodziła zapewne część wyposażenia tutejszego kościoła. Kiedy kolegiata otrzymywała w darze jakieś nowe i cenne wyposażenie, to wówczas do okolicznych kościołów przekazywano starsze sprzęty i nieużywane dzieła sztuki. Być może w ten sposób do Jaczowa trafiła część obiektów – podkreśliła Głazik. A zwykłe spojrzenie po wyposażeniu kościoła pozwala przekonać, się że znajduje się tu wiele zabytków. Jednym z najcenniejszych jest m.in. romańska chrzcielnica z czwartej ćwierci XIII wieku. Jedna z czterech zachowanych w Polsce, a pochodzących z tego okresu. Są także zachowane fragmenty romańskiej ściany i portalu wejściowego.

Reklama

Na plebanii

Naszą rozmowę kontynuujemy w bardzo klimatycznej plebanii. Proboszcz przywitał nas bardzo serdecznie, a pani Gaja przyniosła sporo dokumentacji z prowadzonych prac. – To było w 2015 r. Ks. Matus wszedł do nas w Jakubowie na rusztowanie i poprosił, czy możemy przyjechać do Jaczowa. W tym czasie trwała w Jaczowie konserwacja instrumentu organowego. Podczas prac, przez przypadek, została odkryta polichromia w wieży – wyjaśniła Głazik. – Ks. Piotr zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Przyszedł tak skromnie i grzecznie poprosił. Chyba na następny dzień już przyjechaliśmy do niego. Pierwsze wrażenie było takie: kościół ma ogromny potencjał. Niestety, większość malowideł była zamalowana. I tak w 2017 r. rozpoczęliśmy prace w Jaczowie. Zrobiliśmy odkrywki i okazało się, że prawie wszędzie zachował się oryginalny gotycki wystrój malarski – dodała bardzo podekscytowana.

Prace

Malowidła były prawie wszędzie, ale jednocześnie okazało się, że ich odsłonięcie będzie niezwykle trudne. Są one pod nieprzepuszczalnymi powłokami malarskimi. Często kościoły były odświeżane takimi farbami, jakie były pod ręką. Dopóki to było wapno, nic się nie działo. Niestety w XIX i XX wieku zaczęto używać farb emulsyjnych i lamperii olejnych. To one przyczyniły się do obecnego stanu zachowania polichromii. Robiono to w dobrej wierze, choć nie zawsze przynosiło dobry efekt. Kolejna trudność to sama metoda malowania. Malowidła wykonane zostały na pobiale wapiennej. Tak malowano w gotyku. – To nie są freski. Te pojawiają się dopiero w renesansie. – podkreśliła Głazik. Można godzinę odsłaniać 5 cm, a później dotknie się skalpelem i to odpada. Napisaliśmy program badań na obecność polichromii. W trakcie prac dokonano wielu ciekawych okryć. Na zachodniej ścianie świątyni odkryto np. malowidło przedstawiające św. Piotra. Zostało odsłonięte podczas pracy dyplomowej Magdy Skóry pod kierunkiem prof. Grażyny Schulze-Głazik z ASP w Krakowie.

Reklama

W trakcie prac dokonano jeszcze innego, ciekawego odkrycia. Podczas konserwacji obrazów patronów kościoła udało się przesunąć ich powstanie z XIX na XVI wiek, a pod obecną warstwą malarską odkryć wcześniejsze wizerunki św. Piotra i św. Pawła.

– Choć pracujemy tu z mężem Igorem raptem trzy lata, to już udało się m. in. odnowić i przywrócić na dawne miejsce figurę św. Jana Nepomucena, zrobiono konserwację dwóch obrazów, w pracowni restaurowana jest jeszcze chrzcielnica i odnawiany jest barokowy krucyfiks oraz robiona jest dokumentacja prac dotyczących odsłonięcia polichromii. Obok XIV-wiecznego malowidła św. Piotra pracujemy teraz nad odsłonięciem malowidła przedstawiającego prawdziwe oblicze Pana Jezusa z chusty św. Weroniki. Pracując jednak nad poszczególnymi elementami ważne jest, aby mieć wizję całości prac w kościele. To musi być spójne – dodała.

Co dalej?

– Myślę, że parafianie bardzo uważnie przyglądają się prowadzonym pracom i dzięki temu razem się edukujemy. Wspólnie odkrywamy wartość tej świątyni. Czasem jest takie myślenie, aby zrobić coś szybko, np. zmieńmy dach i to będzie widać, ale przecież nie o to chodzi – wyjaśnia ks. Matus. – Ja też musiałem się tego kościoła uczyć. Wszystko musi być po kolei. Ważne jest zrobienie dobrego projektu, a później dobre zaplanowanie prac konserwatorskich. Parafianie mają wielką cierpliwość do prowadzonych prac – dodał ks. Matus. A pani Gaja dodała. – Marzy mi się regotyzacja świątyni, a szczególnie wejścia do kościoła. Tam znajduje się takie wspaniałe wejście gotyckie, ale obecnie jest ono mocno przysłonięte. 800 lat tej świątyni i tyle samo lat kultu powoduje, że tu jest ogromne bogactwo. Bardzo bym chciała, aby udało się w Jaczowie przywrócić dawne piękno gotyckiej świątyni – zaznaczyła Głazik.

Reklama

Przede mną były całe pokolenia duszpasterzy, a i po mnie też ktoś przyjdzie tutaj, a łączy nas ta piękna świątynia.

Podziel się cytatem

– Jestem dobrej myśli i ufam, że za jakiś czas będziemy mogli cieszyć się pięknie odnowionym gotyckim wnętrzem świątyni. Nie jesteśmy sami. Otrzymujemy bardzo duże wsparcie od gminy Jerzmanowa. Nasi radni widzą te prace i je wspierają. Rozumieją, że taki obiekt na terenie gminy to jest poważny atut – wyjaśnił ks. Matus.

Gdy już kończyliśmy rozmowę ks. Piotr powiedział bardzo ważną rzecz. – Dla mnie te wszystkie prace to jest przede wszystkim lekcja pokory. Przede mną były całe pokolenia duszpasterzy, a i po mnie też ktoś przyjdzie tutaj, a łączy nas ta piękna świątynia. Dziękuje Bogu, że żyję w takich czasach, gdy można fachowo o ten kościół zadbać i dzięki temu pokazać co zgromadziły tutaj wieki.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-08-05 07:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W archiopactwie proszą o wsparcie

W kaplicy bł. Wincentego wciąż odkrywane są nowe freski A. Radwańskiego

TD

W kaplicy bł. Wincentego wciąż odkrywane są nowe freski A. Radwańskiego

Braki finansowe, spowodowane epidemią utrudniają ojcom cystersom z Jędrzejowa prowadzenie działań remontowych.

Więcej ...

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

Po drugie synod jest dla mnie możliwością do dzielenia się tym co mamy. Swoimi darami, talentami, tym co udało się nam z Bożą pomocą zdziałać. W każdej parafii dzieje się coś dobrego, w jednej więcej w drugiej może trochę mniej ale wszyscy tworzymy jeden kościół i spotykając się na poziomie parafialnym, a później międzyparafialnym możemy się wzajemnie ubogacać i prowadzić się do Chrystusa. To jest dla mnie istota synodu – mówi Krzysztof Garczarek z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu.

Więcej ...

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35
Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć