Reklama

Głos z Torunia

Wolność jest w nas

Lekcja patriotyzmu

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w stulecie niepodległości

Daria Czermińska-Flak

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej w stulecie niepodległości

Pierwsze ślady osadnictwa na tym terenie sięgają kilku tysiącleci przed Chrystusem. Urokliwa Złotoria, leżąca w dorzeczu Wisły, Drwęcy i Jordanu, zachwyca po dziś dzień. Przenieśmy się jednak w czasie zaledwie o sto lat wstecz, kiedy Drwęca była rzeką graniczną.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest 1906 r. Wieś słynie z porządku, czystości i oczywiście flisaków. Od 1815 r. leży w zaborze pruskim, a od 1818 r. należy do diecezji chełmińskiej. Wśród 848 mieszkańców 2/3 to Polacy, niemieckich luteran jest odpowiednio mniej. Znane złotoryjskie rodziny – Olkiewiczów, Wilmanowiczów, Papierkiewiczów, Gawarkiewiczów, Trzcińskich, Skrzyniarzy i Dąbrowskich – podtrzymują od lat polskość wśród sąsiadów, tym gorliwiej, im bardziej mowa polska jest zakazana.

Polak mały

W dzisiejszym budynku biblioteki mieściła się dawniej szkoła ewangelicka, a dzieci katolików chodziły do katolickiej szkoły w sąsiednim Kaszczorku. Rok szkolny trwał 5-6 miesięcy, a dzieci uczyły się głównie czytania i pisania, rachunków w zakresie czterech działań, trochę robót ręcznych, religii i niemieckich melodii narodowych. Oczywiście w języku zaborcy. 2 listopada wybuchła bomba – uczniowie ze Złotorii i Kaszczorka przystąpili do strajku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Strajk szkolny w latach 1906-07 na ziemi chełmińskiej miał bardzo duży zasięg i objął m.in. Łążyn, Bierzgłowo, Kończewice, Kiełbasin, Chełmżę, Grzywnę, Kamionki, Papowo Toruńskie, Toruń, Podgórz i Golub. Łącznie w regencji gdańskiej i kwidzyńskiej strajkowało 29 szkół. Strajk w Złotorii trwał od 2 listopada 1906 r. do 28 lutego 1907 r., strajk kaszczorski potrwał łącznie 148 dni. Dzieci nie przynosiły do szkoły niemieckich Biblii i nie chciały odpowiadać po niemiecku. Mimo surowych kar fizycznych, przymusowego aresztu (za te dodatkowe godziny w szkole germanizatorzy otrzymywali dodatek do pensji) i wracania do domu ciemną zimową porą dzieci nie traciły odwagi. Jeden z uczestników, Marceli Łęgowski, wspominał po latach, że po pobiciu przez nauczyciela z satysfakcją wyrecytował mu fragment Inwokacji z Pana Tadeusza. Represje dotknęły również rodziców – tracili pracę, płacili kary pieniężne, a uczniowie – jak Marceli i jego brat Janek – zostali wpisani na czarną listę młodzieży polskiej z zakazem wstępu do każdej szkoły ponadpodstawowej.

Mimo że w obronie małych patriotów petycje do cesarza Wilhelma II pisał sam Henryk Sienkiewicz, ostatecznie zarówno religia, jak i inne przedmioty były dalej nauczane w języku niemieckim. A jednak strajki szkolne wzmocniły w polskim społeczeństwie Prus Zachodnich poczucie jedności i świadomości narodowej.

Razem z pasterzem

W 1912 r. administratorem parafii w Kaszczorku (do której wówczas należała Złotoria), został ks. Józef Paszota. 2 lata później został jej proboszczem. Choć z powodu udaru miał problemy z mówieniem i bywał w kontaktach zdystansowany, nie przeszkodziło mu to angażować się – jak wielu ówczesnym kapłanom – w działalność patriotyczną. Był m.in. aktywnym członkiem Towarzystwa Ludowego, które organizowało wiece narodowe, ale i tajne nauczane dla dzieci i dorosłych. Na jednym z takich wieców 18 stycznia 1919 r. zgromadziło się 400 mieszkańców Złotorii, a ks. Paszota wystosował do władz pruskich rezolucję, w której protestowali „przeciwko rozkazowi władzy prowincjonalnej z 11 stycznia 1919 r. odejmującemu nam, Polakom, najświętsze prawa obywatelskie i polecającemu władzom wojskowym: rewizje domów, aresztowanie Polaków organizujących nasze społeczeństwo, rozwiązywanie naszych towarzystw, zakaz zebrań publicznych pomimo czasu przedwyborczego pod płaszczykiem zapobiegania powstaniom zbrojnym, o których nikt nie myśli”.

Jeszcze rok mieszkańcy Złotorii musieli znosić utrapienia związane z przynależnością do państwa pruskiego. 19 stycznia 1920 r. ok. godz. 14 do wioski wkroczyła grupa operacyjna płk. Skrzyńskiego, dowódcy 4. Pułku Ułanów Nadwiślańskich. O godz. 18 niedawno odbudowany kościół pw. św. Wojciecha w Złotorii nie mógł pomieścić wiernych. Ks. Paszota zaintonował Te Deum, organista odpowiedział mu z góry „Te Dominum confitemur („Ciebie, Panem, wyznawamy”), a ponieważ wzruszeni parafianie w większości nie znali łaciny, trzeci hymn był już po polsku. Chóralny śpiew Boże, coś Polskę wypełnił świątynię.

W obronie małych patriotów petycje do cesarza pisał Henryk Sienkiewicz.

Podziel się cytatem

Pierwszym wójtem po powrocie Złotorii do Macierzy obwołano Franciszka Cieszyńskiego, zaangażowanego od lat w działania niepodległościowe. Jedną z jego pierwszych inicjatyw było założenie szkoły. Pierwszym nauczycielem został Jan Smolarski, a dzieci wreszcie mogły się uczyć w rodzimym języku.

Podziel się:

Oceń:

2020-03-10 10:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pod opiekę Maryi

Niedziela legnicka 31/2024, str. V

Figura Matki Bożej jest obecnie omadlana w kościele św. Jadwigi w Złotoryi

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Figura Matki Bożej jest obecnie omadlana w kościele św. Jadwigi w Złotoryi

„Wilczak”, „Wilcza Góra”, „Góra samobójców” – takimi nazwami posługują się mieszkańcy Złotoryi i okolic w stosunku do położonej niedaleko miasta góry Wilkołak (367 m n.p.m.). To miejsce jest wskazywane jako wybitne wzniesienie bazaltowe i jeden z symboli Krainy Wygasłych Wulkanów.

Więcej ...

Kard. Pizzaballa: Dramat Gazy – polityka rządu izraelskiego nie do usprawiedliwienia

2025-07-22 11:13
Kard. Pizzaballa

Vatican Media

Kard. Pizzaballa

Uderzyły mnie ogromne połacie namiotów, których wcześniej nie było - tak o swojej wizycie we wspólnocie, która została dotknięta izraelskim bombardowaniem opowiada łaciński patriarcha Jerozolimy.

Więcej ...

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę, skąd ten nowy trend?

2025-07-22 19:07

Adobe Stock

To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę,...

Kościół

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę,...

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Św. Brygida Szwedzka tęskniąca do Jezusa

Święci i błogosławieni

Św. Brygida Szwedzka tęskniąca do Jezusa

Nowa podstawa programowa WF podpisana. Będzie...

Wiadomości

Nowa podstawa programowa WF podpisana. Będzie...

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

W diecezjach

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Kościół

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat