Reklama

Wiadomości

Czy wszystkiemu winny jest człowiek?

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od lat media i niektóre środowiska naukowe terroryzują światową opinię publiczną przewidywaniami mającej wkrótce nastąpić katastrofy klimatycznej – wzrostu temperatury, dezertyfikacji wielkich obszarów ziemi, topnienia lodowców, podnoszenia się poziomu wód oceanicznych. Pojawiają się scenariusze apokaliptyczne, za które miałby być odpowiedzialny człowiek. Ale chodzi jedynie o przypuszczenia, z którymi nie zgadza się część środowiska naukowego.

Petycja w sprawie ocieplenia

W sytuacji, w której świat bardziej słucha Grety Thunberg, kilkunastoletniej kasandry katastrofy klimatycznej, niż głosów nauki, grupa wybitnych włoskich naukowców wystosowała do miejscowych władz politycznych petycję w sprawie globalnego ocieplenia. Jej inicjatorem była grupa naukowców na czele z prof. Ubertem Crescentim (profesor geologii stosowanej, Uniwersytet „Gabriele d’Annunzio” w Chieti-Pescara), w której znaleźli się: Giuliano Panza (profesor sejsmologii, Uniwersytet Triesteński), Alberto Prestininzi (profesor geologii stosowanej, Uniwersytet „La Sapienza” w Rzymie), Franco Prodi (profesor fizyki atmosfery, Uniwersytet w Ferrarze), Franco Battaglia (profesor chemii fizycznej, Uniwersytet Modeny i Reggio Emilia), Mario Giaccio (profesor technologii i ekonomii źródeł energii, Uniwersytet „Gabriele d’Annunzio” w Chieti-Pescara) i Nicola Scafetta (profesor fizyki atmosfery i oceanografii, Uniwersytet Neapolitański). Obok naukowców z komitetu promotorów petycję podpisało ponad 80 wybitnych profesorów i inżynierów, w tym światowej sławy fizyk Antonino Zichichi, emerytowany profesor fizyki (Uniwersytet Boloński), kandydat do Nagrody Nobla, założyciel i prezes Centrum Kultury Naukowej im. Ettore Majorana w Erice na Sycylii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Petycja zaczyna się słowami: „My, niżej podpisani, obywatele i naukowcy, zwracamy się do przywódców politycznych z prośbą, aby prowadzili politykę ochrony środowiska zgodnie z wiedzą naukową. W szczególności należy pilnie zwalczać zanieczyszczenie środowiska tam, gdzie występuje, zgodnie ze wskazaniami najlepszej nauki. (...) Musimy jednak pamiętać, że sam dwutlenek węgla nie jest zanieczyszczeniem. Przeciwnie, jest niezbędny do życia na naszej planecie. W ostatnich dziesięcioleciach rozpowszechniła się teza, że ocieplenie powierzchni Ziemi o ok. 0,9°C, obserwowane od 1850 r., byłoby anomalne i spowodowane wyłącznie działalnością człowieka, w szczególności emisją CO2 z paliw kopalnych do atmosfery. (...) W związku z tym wiele narodów świata przyłączyło się do programów mających na celu redukcję emisji dwutlenku węgla i są one zmuszane (...) do przyjęcia coraz bardziej wymagających programów, których realizacja wiąże się z dużymi obciążeniami dla gospodarek poszczególnych państw członkowskich. Miałoby to doprowadzić do kontroli klimatu, a zatem do «zbawienia» planety”.

Reklama

Włoscy naukowcy przypominają zasadniczą sprawę, a mianowicie to, że „antropiczna (tzn. związana z ludzką działalnością – przyp. W. R.) przyczyna globalnego ocieplenia jest niesprawdzoną hipotezą, wyciągniętą tylko z niektórych modeli klimatycznych”. Wprost przeciwnie, „literatura naukowa coraz bardziej podkreśla istnienie naturalnej zmienności klimatu, której modele te nie są w stanie odtworzyć”. Dlatego podkreślają: „antropiczna odpowiedzialność za zmiany klimatu zaobserwowana w ubiegłym wieku jest nieuzasadnioną przesadą, a katastrofalne prognozy nie są realistyczne. Klimat jest najbardziej złożonym systemem na naszej planecie, dlatego należy się nim zająć metodami adekwatnymi i zgodnymi z jego poziomem złożoności. Modele symulacyjne klimatu nie odtwarzają obserwowanej naturalnej zmienności klimatu, a w szczególności nie odtwarzają ciepłych okresów ostatnich 10 000 lat”.

Niepewny wpływ CO2

Ponadto naukowcy podkreślają, że istniejące modele nie są w stanie wytłumaczyć znanych, 60-letnich oscylacji klimatycznych, które były odpowiedzialne np. za okres ocieplenia (1850-80), a następnie za okres ochłodzenia (1880 – 1910), po czym ponownego ocieplenia (1910-40) i ochłodzenia (1940-70) i nowy okres ocieplenia (1970 – 2000), podobny do obserwowanego 60 lat wcześniej. W kolejnych latach (2000-19) nie było przewidywanego wzrostu temperatury o ok. 0,2°C na dekadę, ale można zaobserwować znaczną stabilność klimatyczną, którą sporadycznie przerywały gwałtowne, naturalne oscylacje równikowego Pacyfiku, znanego jako El Nino-Southern Oscillation, takie jak te, które doprowadziły do tymczasowego ocieplenia między 2015 a 2016 r.

Reklama

Konkluzje naukowców są bardzo jasne: „System klimatyczny nie jest jeszcze wystarczająco poznany. Chociaż prawdą jest, że CO2 jest gazem cieplarnianym, to wpływ jego wzrostu w atmosferze na klimat jest nadal bardzo niepewny – stwierdzają to również sami członkowie IPCC (Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatycznych – przyp. W. R.). Przypisywanie ludziom odpowiedzialności za ocieplenie klimatyczne obserwowane od ubiegłego wieku do dziś jest zatem naukowo nieuzasadnione. Prognozy alarmistów nie są wiarygodne, ponieważ opierają się na modelach, których wyniki są sprzeczne z danymi eksperymentalnymi. Wszystkie dowody sugerują, że modele te przeceniają wkład człowieka, a nie doceniają naturalnej zmienności klimatu, szczególnie powodowanej przez oscylacje Słońca, Księżyca i oceanów”. Jeżeli chodzi o wpływ człowieka na zmiany klimatyczne, możemy o nim mówić dopiero od czasów rewolucji przemysłowej, gdy James Watt wynalazł maszynę parową, a więc praktycznie od XIX wieku.

Nieudowodniona teoria

Według autorów petycji, winą mediów jest także „rozpowszechnianie informacji, jakoby teza o antropicznych przyczynach zmian klimatu miała jednomyślny konsensus naukowców, a debata naukowa na ten temat była skończona”. Podkreślają oni, iż „metoda naukowa polega na tym, że fakty, a nie liczba zwolenników, czynią hipotezę skonsolidowaną teorią naukową”. Jednym słowem, domniemana zgoda świata nauki na tę teorię nie istnieje. Przy okazji przypominają, że ich apel nie jest czymś odosobnionym, gdyż „były już petycje podpisane przez tysiące naukowców, którzy wyrazili sprzeciw wobec domniemanej antropicznej przyczyny globalnego ocieplenia, tak jak ta z 2007 r. promowana przez fizyka Federicka Seitza, byłego przewodniczącego amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk (United States National Academy of Sciences), oraz ta opracowana przez IPCC, w którego raporcie z 2009 r. czytamy, że ??to «natura, a nie działalność człowieka rządzi klimatem»”.

Reklama

Petycja kończy się apelem: „Biorąc pod uwagę kluczowe znaczenie paliw kopalnych dla zaopatrzenia ludzkości w energię, sugerujemy, aby nie wprowadzać w życie polityki bezkrytycznej redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery w pozornym przekonaniu kontrolowania klimatu”.

Apel włoskich naukowców powinien zmusić wszystkich do refleksji w sytuacji, w której dominujące, głównie lewicowe, kręgi polityczne i intelektualne, przy masowym wsparciu mediów, narzucają nam nieudowodnioną teorię o ludzkiej odpowiedzialności za zmiany klimatyczne.

Chciałbym na zakończenie zacytować słowa prof. Franca Prodiego, jednego z najwybitniejszych włoskich meteorologów, fizyka atmosfery: „Zamiast bić na alarm z powodu CO2 i niszczenia lasów tropikalnych, zamiast ustawiać stosunki międzynarodowe na nienaukowym dogmacie globalnego ocieplenia i trudnego do przewidzenia wzrostu poziomu mórz starajmy się respektować planetę według wezwań zawartych w encyklice «Laudato si’»”.

Podziel się:

Oceń:

+6 -2
2019-12-10 08:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kanada: chrześcijanie apelują do rządu o ratowanie klimatu

BOŻENA SZTAJNER

O szybką reakcję na skutki globalnego ocieplenia na wybrzeżu i w obszarze arktycznym zaapelowali do kanadyjskiego rządu przedstawiciele tamtejszych organizacji chrześcijańskich.

Więcej ...

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

Leopold Mandić

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Więcej ...

Zbliżają się Światowe Dni Dzieci

2024-05-12 13:07

Adobe Stock

Na dwa tygodnie przed Światowymi Dniami Dzieci swój udział w tym wydarzeniu zgłosiło 64 tys. dzieci wraz z opiekunami. Pochodzić będą z 85 krajów świata. Organizatorzy zadbali, aby w pierwszym w historii takim spotkaniu z papieżem uczestniczyli również przedstawiciele krajów pogrążonych w wojnach. Dzięki specjalnemu funduszowi solidarności przyjadą też ubogie dzieci, zamieszkujące m.in. brazylijskie fawele czy slumsy w Buenos Aires i na Haiti.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto