Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Polacy na Litwie

Niedziela Palmowa w polskim kościele w Wilnie

Leszek Wątróbski

Niedziela Palmowa w polskim kościele w Wilnie

Wielkanocne palmy z Wojewodziszek, Krawczun i Ciechanowiszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Palmy wielkanocne to zazwyczaj gałązki palmy lub wierzby, bądź wiązanka żywych i suszonych roślin, przygotowywana przed Wielkanocą na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy i święcona podczas uroczystości Niedzieli Palmowej. Palmę wielkanocną wije się z trzciny, wierzby, ziół, kwiatów. Może w niej być także bukszpan, jałowiec i kwiatki – żywe i sztuczne. Pierwsze procesje z palmami wielkanocnymi miały miejsce w IV wieku w Jerozolimie. Zwyczaj ten rozpowszechnił się na wschodzie oraz w Hiszpanii i Galii. Od V/VI wieku zaczęły się przyjmować także w Kościele zachodnim, sam zaś zwyczaj święcenia palm wielkanocnych wprowadzono do liturgii Niedzieli Palmowej w XI wieku. W Polsce początki święcenia palm wielkanocnych sięgają także XI wieku. W Wielką Sobotę palmy są palone, a ich popiół jest używany w następnym roku, kiedy Środę Popielcową ksiądz znaczy wiernym głowy popiołem.

„Tradycja wciąż żywa

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Palm wileńskich czar

«Cudne jak na rysunku...»

Bukiety wiejskie, jak wiadomo,

Wiązane były wzwyż i stromo.

W barwach podobne do ołtarza,

Kształt serca miały lub wachlarza...” – tymi strofami zaczynają się „Kwiaty polskie” Juliana Tuwima, a pasują one jak ulał do poetyckiego widzenia palm wileńskich. Też bukietów wiejskich, wiązanych przecież „wzwyż i stromo”, o barwach i kształtach, budzących przy oglądaniu niekłamany podziw. W odróżnieniu od wiązanek kwiatów ciętych, pieszczących oko jedynie dopóty, dopóki nie zwiędną, te trwają w krasie przez lata, gdyż są z wysuszonego kwiecia...

Palmy wielkanocne robi się nadal niemal w całej Wileńszczyźnie i należą one do najpiękniejszych. Stały się sławne za sprawą artysty-malarza Ferdynanda Ruszczyca (1870-1936), który przyrównywał je do małych dzieł sztuki ludowej. Dziś najczęściej można je podziwiać na Jarmarkach Kaziukowych, w Palmową Niedzielę oraz przez całe święta wielkanocne. Chcąc natomiast poznać klasyczne ich wzory i sposoby wicia, przyjechać trzeba koniecznie do Wojewodziszek, Krawczun czy Ciechanowiszek pod Wilnem.

Reklama

– Moja babcia – opowiadała mi Stanisława Rynkiewicz z Wojewodziszek – o ile pamiętam, zaczynała robić palmy z papieru. To było dawno, kiedy miałam 5, 6 lat i jeszcze do szkoły nie chodziłam. Później kwiaty do wicia naszych palm przywoziliśmy z Polski i wreszcie zaczęliśmy je zbierać w naszych lasach. Chcieliśmy je w ten sposób upiększyć i wzbogacić kolorystycznie.

Dawniej, aby usztywnić kwiatki, którymi przyozdabialiśmy nasze palmy, dodawaliśmy wosk rozpuszczony w jakimś naczyniu. Taki kwiatek, po zamoczeniu, suszyliśmy następnie. I dopiero wtedy dodawaliśmy do palm.

Dziś już tego się nie robi. Teraz wysiewamy kwiatki do wicia palm w połowie kwietnia. Później, na początku czerwca, przesadzamy je z doniczek na ogrodowe grządki. Jesienią zbieramy je ręcznie – razem z trawami i mchami z pobliskich łąk i wreszcie suszymy.

Nasze palmy pokazujemy wszędzie, dokąd nas zaproszą. Wystawiamy je w szkołach, sklepach i salach wystawowych. Szczególnie dużo zaproszeń mamy w okresie Kaziuków (święto św. Kazimierza). Byliśmy z nimi wielokrotnie z córkami Aliną i Renatą na dożynkach w Solecznikach, w Polsce, a nawet w Chicago. Pokazujemy wtedy, jak się je wije.

Pani Stanisława Rynkiewicz z Wojewodziszek, którą w wiciu palm ofiarnie wspierają córki Alina i Renata, takich dodatków roślinnego „własnego chowu” ma aż siedemnaście. Ze zbóż – to żyto, pszenica, owies, a ponadto mniejsze bądź większe plantacje lnu, wrotycza pospolitego, tymotki, suchotnika, innych kwiatków i traw. Nie obejdzie się dalej także bez cierpliwego kilkakrotnego plewienia, by poskromić chwasty, innego chuchania-dmuchania na roślinki.

O ile na własnych włościach jest większa pewność, że to, co posiejesz i posadzisz, lepiej lub gorzej obrodzi, o tyle z roślinami dziko rosnącymi istnieje większy problem. Chodzi o pewne ich okazy, taką chociażby pieprzycę wielokwiatową, przez palmiarki potocznie śmierdziuchą zwaną, której dziś na Wileńszczyźnie z przysłowiową świecą w biały dzień wypada szukać, choć jeszcze do niedawna były nią usiane piaszczyste tereny.

Podziel się:

Oceń:

2019-04-16 18:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Konkurs na najpiękniejszą palmę

Laureaci konkursu

Tadeusz Boniecki

Laureaci konkursu

Więcej ...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

Więcej ...

Prezydent skierował projekt ws. wzmacniania zdolności państwa do przeciwdziałania zagrożeniom

2024-05-02 15:56

PAP/Radek Pietruszka

Prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy ws. wzmacniania zdolności państwa do przeciwdziałania zagrożeniom - poinformowało w czwartek BBN. Zgodnie z prezydencką propozycją m.in. miałoby powstać Dowództwo Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst