Reklama

Niedziela w Warszawie

Nowy Świat Jana Olszewskiego

W ostatnia drogę śp. Jana Olszewskiego odprowadził jego syn chrzestny bp Michał Janocha

Igor Smirnow/KPRP

W ostatnia drogę śp. Jana Olszewskiego odprowadził jego syn chrzestny bp Michał Janocha

Dwa dni żałoby narodowej i piękne uroczystości państwowe – tak wyglądała ostatnia droga śp. Jana Olszewskiego, powstańca warszawskiego, żołnierza Szarych Szeregów, zasłużonego dla Kościoła adwokata i premiera rządu RP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier Jan Olszewski przez całe życie mieszkał w Warszawie. Bardzo kochał to miasto. Tu również spoczął w alei zasłużonych na wojskowych Powązkach. – Jan Olszewski odszedł w swoim ukochanym mieście, w Warszawie – mówił bp Michał Janocha, który jest siostrzeńcem i chrześniakiem śp. premiera Olszewskiego.

Podczas żałobnej Eucharystii w kościele św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży bp Janocha również nawiązał do symboliki stolicy. Najpierw przypomniał słynne słowa premiera Olszewskiego z 4 czerwca 1992 r., gdy odwoływano jego rząd: „Chcę wyjść na ulice tego miasta i popatrzeć ludziom w oczy”. – Dziś wychodzisz na ulice tego miasta, by popatrzeć ludziom w oczy. Wychodzisz na pl. Trzech Krzyży, a potem... Nowy Świat – mówił bp Janocha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli najwyżsi przedstawiciele władz państwowych z prezydentem i premierem na czele, ale także tysiące warszawiaków. Podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej bp Antoni Pacyfik Dydycz przypomniał bogate dzieje zaangażowania patriotycznego rodziny śp. Jana Olszewskiego, poczynając od powstania styczniowego aż do czasów II Rzeczypospolitej. Te tradycje kultywował w swoim życiu także Jan Olszewski: od uczestnictwa w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie z czasem angażując się w działalność opozycyjną i wspieranie tych, którzy ucierpieli na skutek prześladowań władzy komunistycznej.

Reklama

Jan Olszewski jako adwokat był obecny przy procesie morderców ks. Jerzego Popiełuszki. – Jako adwokat przeżywał i próbował wyjaśnić śmierć ks. Sylwestra Zycha i ks. Stanisława Suchowolca. Chętnie współpracował z kard. Józefem Glempem i abp. Bronisławem Dąbrowskim we wszystkich zawiłościach prawnych – podkreślił bp Dydycz.

Jan Olszewski wychował się na kolejarskim Bródnie. Jako dorosły mieszkał na Saskiej Kępie, a później na Mokotowie obok sanktuarium św. Andrzeja Boboli. Żył skromnie, zupełnie zwyczajnie. Jeździł tramwajem, z wytartą teczką. Nie miał w sobie nic z tego, co dzisiaj można spotkać w wielkim świecie. –  Jan Olszewski był wrażliwy na prawdę i wewnętrzną prawość. Denerwowało go zakłamanie, fałsz, ale także ludzka interesowność – wspominał bp Janocha.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-02-20 11:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Stał się cząstką Miechowa i diecezji

T.D.

Więcej ...

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Więcej ...

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?