Światowe Dni Młodzieży będą transmitowane przez Telewizję Polską, która także wyprodukuje międzynarodowy sygnał emisyjny z tego ważnego wydarzenia – przewiduje porozumienie podpisane w poniedziałek 2 lutego przez kard. Stanisława Dziwisza w imieniu Archidiecezji Krakowskiej i prezesa Juliusza Brauna w imieniu TVP.
Ze względu na rangę Światowych Dni Młodzieży, które będą odbywać się w Krakowie w lipcu 2016 r. z udziałem Ojca Świętego Franciszka, Archidiecezja Krakowska i TVP zadeklarowały ścisłą współpracę nie tylko podczas samych Dni, ale i w okresie poprzedzającym.
Telewizja Polska przeprowadzi transmisje z uroczystości, a sygnał telewizyjny z nich udostępni zagranicznym telewizjom publicznym zgodnie z istniejącymi umowami. Polscy nadawcy koncesjonowani i zagraniczne stacje komercyjne będą mogli korzystać z tego sygnału na warunkach określonych w osobnych porozumieniach.
Informacje o oficjalnym nadawcy wraz z logo TVP będą umieszczone w dokumentach i materiałach promocyjno–informacyjnych Światowych Dni Młodzieży oraz przedstawiane na targach telewizyjnych prezentujących ofertę ŚDM, a nadawca publiczny będzie uwzględniał tematykę Dni w różnych programach, w tym szczególnie publicystycznych i informacyjnych. Deklaruje on też współpracę oddziałów terenowych – szczególnie oddziału krakowskiego, przy promocji wydarzeń poprzedzających Dni.
Red. naczelny portalu niedziela.pl podczas Apelu Jasnogórskiego: „Błogosławiona Rodzina Ulmów – ludzie Słowa”
2024-07-07 21:25
Ks. Mariusz Bakalarz
flickr.com/episkopatnews
Choć w liturgii Kościół dziś świętuje niedzielę, to jednak tak się składa, że dziś właśnie przypada – po raz pierwszy – liturgiczne wspomnienie Błogosławionych Męczenników Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci, „Samarytan z Markowej”. Może po ludzku nieco nam i szkoda, że to ich pierwsze po uroczystej beatyfikacji wspomnienie, poniekąd przysłania świętowanie Dnia Pańskiego, ale może to też i jakiś szczególny znak, bo przecież byli to właśnie ludzie, którzy zawsze w ukryciu, bez rozgłosu, w cichości, w tej ewangelicznej „izdebce” swego domu po prostu żyli Ewangelią.