Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Na Krawędzi

Poznańskie DA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie mam co do tego wątpliwości: tamto środowisko, ludzie tamtego czasu, tamto miejsce ukształtowały mnie na całe życie. Poznańskie duszpasterstwo akademickie prowadzone przez ojców dominikanów – tam dokonały się wszystkie moje najważniejsze życiowe wybory. Głównym duszpasterzem na początku lat 70. był o. Konrad Hejmo OP wspomagany przez o. Tadeusza Marka OP (to on dał mi prawdziwego „kopa” w życie – nie przestanę mu być wdzięczny) i o. Piotra Prusa OP. Wtedy po prostu świetnie się tam czułem, dzisiaj z perspektywy wielu lat ówczesny pomysł na DA (tak mówiliśmy) uważam za genialny.

O. Konrad, człowiek ogromnej skromności i zerowej zawiści otworzył przed nami cały klasztor. Nasze Msze św. w kaplicy akademickiej o godz. 7 odprawiali kolejno wszyscy poznańscy dominikanie, z każdym mogliśmy porozmawiać, u każdego się wyspowiadać, każdego poradzić. A były wówczas w Poznaniu postaci ogromnego formatu: o. Emanuel Działa (świadomie wymieniam go na początku – nie miał on już wiele siły, był ciężko chory, ale po prostu promieniował duchowością), o. Joachim Badeni (zadziwiające, jak docierał do nas poprzez żart, za którym kryła się głęboka przypowieść), o. Marcin Babraj (to dzięki niemu zobaczyłem po raz pierwszy swój wydrukowany tekst, wtedy w „Przewodniku Katolickim”, to z nim miałem szansę uczestniczyć w tworzeniu fantastycznego miesięcznika „W Drodze”), ojcowie Angelik, Czesław, Fabian, Kalikst, Honoriusz i ówczesny przeor o. Michał Mroczkowski. Wszystko postacie głębokie, bujne, bardzo różne i potrafiące ze sobą pracować. Szybko też okazało się, że możemy korzystać z intelektualnych i duchowych dóbr także innych klasztorów – jakoś „nasza” okazała się krakowska „Beczka” (o. Tomasz Pawłowski i o. Jan Andrzej Kłoczowski), warszawski klasztor na Freta (o. Jacek Salij), klasztor lubelski na Złotej (o. Ludwik Wiśniewski).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, co po latach uważam za szczególnie ważne dla młodzieńczej formacji to poważne traktowanie naszej wolności. Duszpasterze, oczywiście, mieli dla nas program liturgiczny i edukacyjny, organizowali rekolekcje, trybuny duszpasterskie, prelekcje największych w skali kraju znakomitości, informowali nas o wszystkich ważnych wydarzeniach w polskim Kościele. Ale zorganizować się do uczestnictwa, musieliśmy sami. Jechaliśmy więc autostopem na majową akademicką pielgrzymkę do Częstochowy, zapisywaliśmy się na KUL-owski Tydzień Eklezjologiczny, tworzyliśmy grupę „Karawaniarzy” na pieszą pielgrzymkę z Warszawy na Jasną Górę, organizowaliśmy „rajdy skupienia”, wędrując piechotą na modlitewno-intelektualno-towarzyskie spotkanie w Chludowie pod Poznaniem. Organizowaliśmy letnie obozy wędrowne i zimowiska, wysyłaliśmy paczki z mlekiem w proszku do Indonezji, współpracowaliśmy z domami dziecka w Otorowie i Lipnicy – za wszystko odpowiadaliśmy sami. Ojcowie z nami we wszystkim byli i pewnie dlatego tak nam wszystko łatwo szło, ale myśmy mieli poczucie, że to jest od początku do końca nasze i jeśli my nie zrobimy, to nie będzie. Stawaliśmy się liderami w praktyce. Nie pamiętam, czy wówczas, na początku lat 70., dużo rozmawialiśmy o wolności. Pewnie tak, ale przede wszystkim byliśmy wolni i działaliśmy jak ludzie wolni.

Reklama

Owoce były bardzo konkretne. Pięciu kolegów wstąpiło do zakonu i pełni w nim ważne funkcje (np. jeden jest teologiem papieskim), co najmniej dwie koleżanki wstąpiły do zgromadzeń zakonnych (jedna z nich do niedawna była przełożoną generalną Franciszkanek Służebnic Krzyża w Laskach), wielu założyło trwałe i kochające się rodziny. Gdy przyszła „Solidarność”, zaangażowali się praktycznie wszyscy, najczęściej tworząc w swoich miejscach pracy komisje zakładowe. Co najmniej kilku utworzyło i prowadziło w swoich miejscowościach Kluby Inteligencji Katolickiej.

Krótki czas, dla mnie zaledwie cztery lata 1970-73, a dzieło wielkie. To cząstka 80 lat poznańskiego DA, które w Poznaniu obchodzone jest w dniach 13-15 kwietnia 2018 r.

Przemysław Fenrych, historyk, felietonista, dyrektor Centrum Szkoleniowego Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Szczecinie

Podziel się:

Oceń:

2018-04-11 14:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Balcerek: bluźnierstwa nie powinny nas przerażać

misyjne.pl

Niech nas nie przerażają bluźnierstwa i napaści na naszą wiarę. To zaledwie mała cząstka tego, co w niektórych częściach świata cierpią chrześcijanie, a co może stać się i naszym udziałem – mówił w święto Przemienienia Pańskiego bp Grzegorz Balcerek.

Więcej ...

Bydgoszcz: konkurs „W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości”

2024-05-16 21:06

Akcja Katolicka

„W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości” - to tytuł konkursu, jaki zorganizowała Akcja Katolicka Diecezji Bydgoskiej. Wydarzeniu patronowali - Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty oraz Centrum Edukacyjno-Formacyjne, gdzie odbył się jego finał.

Więcej ...

L'Osservatore Romano - nowa forma na współczesne czasy

2024-05-17 12:56

Priorytety i wyzwania przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, zwiedzanie Rzymu w dwa dni, synodalne spotkanie proboszczów, dziesiąta rocznica kanonizacji Jana Pawła II, a także kard. Gianfranco Ravasi o korzeniach Jubileuszu - to tylko niektóre z artykułów polskiej wersji językowej miesięcznika L'Osservatore Romano, która ukazała się w formie elektronicznej z nową szatą graficzną.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...