Reklama

Niedziela Podlaska

Święty Wojciech

Św. Wojciech

Graziako

Św. Wojciech

„Jego krew leży u fundamentów Kościoła i państwa na ziemiach piastowskich”. To właśnie przy relikwiach św. Wojciecha spotkali się w 1000 roku w Gnieźnie cesarz Otton III i Bolesław Chrobry, a spotkanie zaowocowało uznaniem państwa Polskiego przez cesarstwo i proklamowaniem pierwszej polskiej metropolii w Gnieźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ofiarowany Bogu

Wojciech urodził się ok. 956 r. w możnej rodzinie Sławnikowiców w Lubicach (Czechy). Wedle pierwotnych planów ojca, Wojciech miał zostać rycerzem. Ostatecznie o jego przeznaczeniu do stanu duchownego zdecydowała ciężka choroba, na którą zapadł. Rodzice złożyli ślub, że jeśli syn wyzdrowieje, będzie oddany Bogu na służbę. Imię Adalbert, pod którym znany jest w innych krajach, przybrał podczas bierzmowania na cześć swego mentora, arcybiskupa Magdeburga, pod którego opiekę został oddany jako nastolatek. 3 kwietnia 983 r. Wojciech stanął na czele diecezji praskiej, mając zaledwie 27 lat. Hagiografowie są zgodni, że jego dobra biskupie nie były zbyt wielkie. Przeznaczał je na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na potrzeby kleru katedralnego i diecezjalnego, i na ubogich.

Ciężkie życie biskupa

Praga leżała na szlaku wiodącym ze wschodu na zachód. Handlem ludźmi zajmowali się Żydzi, dostarczając krajom mahometańskim niewolników. Wojciech miał mieć podobno pewnej nocy sen, w którym usłyszał skargę Chrystusa: „Oto ja jestem znowu sprzedany, a ty śpisz?”. Jako biskup zdecydowanie sprzeciwił się handlowi niewolnikami z krajami muzułmańskimi, ale także wielożeństwu, rozwiązłości i intrygom czeskich możnowładców, co w efekcie spowodowało jego konflikt z księciem Bolesławem II. Po pięciu latach posługi duszpasterskiej, nie widząc efektów swojej ciężkiej pracy, udał się do Rzymu, aby prosić papieża o zwolnienie z obowiązków. Jednak za sprawą starego ascety Nila przyjął habit benedyktynów. Kilka lat później Czesi zażądali powrotu Wojciecha na stolicę biskupią. Stosunki w kraju nie uległy poprawie, co spowodowało, że święty znalazł się pośrodku rywalizujących ze sobą rodów. Gdy Wojciech sprzeciwił się zamordowaniu kobiety, oskarżonej o cudzołóstwo, która szukała schronienia na terenie kościoła, wrogie stronnictwo wypędziło go z kraju. Wojciech rzucił na morderców klątwę. W akcie zemsty spalono całkowicie jego rodzinny gród – Lubice – i zamordowano jego czterech braci wraz z rodzinami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Męczeństwo na Prusach

Po tych wydarzeniach Wojciech nie wrócił już do Czech, lecz poświęcił się działalności misyjnej. Jesienią 996 r. przybył do Polski, skąd miał udać się na północ. Został bardzo życzliwie przyjęty na dworze Bolesława Chrobrego. Działalność misyjna na Prusach nie spotkała się jednak z przychylnością tubylców. 3 kwietnia 997 r., w piątek o świcie zbrojny tłum Prusów otoczył trzech misjonarzy: św. Wojciecha, bł. Radzyma i subdiakona Benedykta Boguszę. Gdy Wojciech skończył odprawiać Mszę św., rzucono się na nich i związano. Oprawcy zawlekli Wojciecha na pobliski pagórek. Tam pogański kapłan zadał mu pierwszy śmiertelny cios. Potem 6 włóczni przebiło mu ciało. Odcięto mu głowę i wbito ją na żerdź. W chwili zgonu Wojciech miał 41 lat.

Kult świętego

Radzyma i Boguszę po pewnym czasie wypuszczono, aby przekazali Bolesławowi Chrobremu propozycję wykupienia ciała męczennika. Bolesław, jak mówi tradycja, miał ponoć zapłacić za nie tyle złota, ile ważyło. Doczesne szczątki św. Wojciecha spoczęły w katedrze gnieźnieńskiej, która od tego momentu stała się miejscem szybko rozprzestrzeniającego się na całą Europę kultu męczennika. W roku 999 papież Sylwester II ogłosił go świętym. Jego żywot został ukazany na drzwiach gnieźnieńskich, które stanowią jeden z największych dzieł średniowiecznej Polski. Wojciech stał się patronem Kościoła w Polsce, ale jego kult objęły też Węgry, Czechy, a następnie inne kraje Europy. Na mapie naszej diecezji mamy jedno miejsce, gdzie święty otoczony jest szczególną czcią. Jest to parafia pw. św. Wojciecha w Skibniewie, która posiada relikwie świętego.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2018-04-04 10:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski.

Więcej ...

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Więcej ...

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00
Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec