Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Czy potrafimy miłować?

Iordn/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy wielkopostny dzień przynosi nam nowe przypomnienia i nowe wezwania do odnowy naszego życia duchowego i moralnego. Bóg przypomina nam, jak ważne jest Jego prawo moralne, czyli przykazania, które nadał nam przez Mojżesza. Ich zachowywanie jest źródłem naszej wielkości i pomyślności: „Dziś Pan, Bóg twój, rozkazuje ci wykonać te prawa i nakazy. Strzeż ich, pełnij z całego swego serca i z całej duszy (…) On cię wtedy wywyższy we czci, sławie i wspaniałości ponad wszystkie narody” (Pwt 26,16.19a). Trzeba być o tym przekonanym i trzeba ludzi przekonywać, że Boże prawo moralne jest fundamentem życia osobistego, rodzinnego i społecznego, że nas nie pomniejsza, nie zniewala, ale wyzwala, ubogaca i wywyższa.

Chrystus przypomina o potrzebie miłowania nieprzyjaciół. Przez ogłoszenie tego nakazu Jezus udoskonalił prawo moralne Pierwszego Przymierza. Niekiedy ludzie pytają, dlaczego mają miłować swoich nieprzyjaciół, swoich wrogów. Motywacja może być tutaj tylko religijna. To właśnie Bóg wszystkich miłuje, także tych, którzy są naszymi wrogami. Bóg chce doprowadzić ich do nawrócenia i do życia wiecznego. Dlatego Pan Jezus każe nam modlić się za nieprzyjaciół, aby ich wyratować i obronić przed wiecznym potępieniem. Chrystus sam zostawił nam najlepszy przykład modlitwy za nieprzyjaciół. Nie chodziło tu o ludzi, którzy kiedyś wyrządzili Mu krzywdę. On modlił się za własnych morderców w momencie, kiedy oni Go zabijali. Miał świadomość doznawanej od nich krzywdy, ale wiedział także, że ci nieszczęśnicy nie są w pełni świadomi potworności zła, które czynią. Dlatego stanął ponad tym strasznym złem, jakie Go spotkało z ich ręki, i modlił się za nich: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34a). Ta modlitwa Pana Jezusa to najdoskonalszy wzór miłości nieprzyjaciół. W ślady Chrystusa poszedł św. Szczepan, pierwszy męczennik Kościoła. Podczas kamienowania modlił się: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu” (Dz 7,60b).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy potrafimy miłować nieprzyjaciół i modlić się za nich, odpowiadamy w jakiś sposób na wezwanie Chrystusa: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48). Jesteśmy wezwani do doskonałości. Zdobywanie doskonałości jest procesem. Postawmy sobie pytanie, co nam przeszkadza w tym procesie i co hamuje nasze wzrastanie w doskonałości. Jednym z hamulców ku doskonałości jest postawa, praktykowanie bylejakości, niestaranie się o solidność – w tym, co mówimy, i w tym, co czynimy.

Źródła bylejakości można znaleźć w domu rodzinnym, w kiepskim wychowaniu. Nie wszyscy rodzice przykładają wagę do tego, by nauczyć swoje dzieci solidności. Jeszcze innym źródłem takiej postawy może być rezygnacja z piękna w życiu, brak wrażliwości na ład, na porządek, brak zachwytu dla piękna i dla sztuki. Jeszcze innym powodem utrwalania w sobie bylejakości jest porównywanie się z innymi.

Nic nie przychodzi za darmo. Świętość, doskonałość wiąże się zawsze z wysiłkiem, z samozaparciem: „per crucem ad lucem”, „per aspera ad astra” – „przez krzyż do światła”, „przez ciernie do gwiazd”; „kto się nie poświęci, niczego nie dokona”.

Podziel się:

Oceń:

2017-03-01 12:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ogrom dobra

Dziewczynki wraz z prowadzącą scholkę Kamilą Wędzyńską

Agata Kowalska/Niedziela

Dziewczynki wraz z prowadzącą scholkę Kamilą Wędzyńską

Jedni mówią, że przestali chodzić do kościoła, bo to przecież samo zło... Drudzy łamią panujące aktualnie stereotypy i pokazują, że w Kościele streszcza się ogrom dobra. Potwierdzeniem tego są dzieci, które angażują się chociażby w parafialną scholkę.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej