„Każdy ma jakiś rodzaj śmierci w sobie” – mówił o. Adam Szustak OP, przypominając, że Bóg chce zamienić się z nami miejscami. Dominikanin, twórca kanału „Langusta na Palmie”, zapowiedział, że głównymi bohaterami trzech katechez i konferencji w ramach Casa Polonia będą przyjaciele Jezusa, a zarazem rodzeństwo - Łazarz, Marta i Maria.
Trzy wskrzeszenia – trzy poziomy śmierci
O. Adam Szustak rozpoczął od przypomnienia trzech opisanych w Ewangeliach wskrzeszeń: córki Jaira, młodzieńca z Nain i Łazarza. Zauważył, że Pan Jezus coraz głębiej sięgał w śmierć. „Wyciągał człowieka z coraz większych czeluści – na początku ledwo umarłego, potem takiego, którego nieśli na cmentarz, aż wreszcie Łazarza, który już cuchnął” – mówił, wskazując na ewangeliczne opisy. Każde z tych wskrzeszeń staje się obrazem naszej duchowej kondycji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Większość z nas tutaj jest trochę jak córka Jaira – masz takie rzeczy, że ledwo co żyją albo wręcz umarły. Jezus mówi: ‘Dziewczynko, mówię ci: wstań’ – jestem w stanie cię podnieść z każdej twojej małej śmierci” – mówił kaznodzieja.
Ci, którzy – jak młodzieniec z Nain – „żyją jeszcze, ale wszystko się w nich skończyło”, słyszą to samo wezwanie. A ci, którzy czują się jak Łazarz, „przesiąknięci złem, grzechem, nieszczęściem”, mają prawo usłyszeć potężne wołanie Jezusa: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!”.
Jezus, który zamienia się z tobą miejscami
Reklama
Najgłębszym momentem katechezy o. Szustaka było ukazanie, że Jezus nie tylko wskrzesił Łazarza – On się z nim zamienił miejscami. „To nie jest tak, że Bóg mówi z góry: ‘Dobra, przywrócę ci życie’. On chce zejść tam, gdzie leżysz w grobie i mówi: ‘Wyłaź, ja się tam położę’” – tłumaczył o. Szustak.
„Jeśli masz w sobie jakąś śmierć, jeśli coś w tobie boli, umiera, poproś Jezusa o prostą rzecz: ‘Panie Jezu, zamień się ze mną miejscami’. To nie jest bezczelne. On dokładnie na to czeka” – zakończył dominikanin, zachęcając młodych pielgrzymów do takiej wieczornej modlitwy.
Sakramenty: śmierć i zmartwychwstanie
Duszpasterz Lednicy, autor kanału „Strefa Wodza”, o. Tomasz Nowak OP nawiązał do sakramentu chrztu jako duchowego fundamentu życia. „Większość z nas została ochrzczona jako dzieci. Nieświadomi. Ale chrzest to zanurzenie w śmierć, żeby potem otrzymać nowe życie” – wyjaśniał.
Jak podkreślił, każdy sakrament – czy to Eucharystia, spowiedź, bierzmowanie, małżeństwo, czy kapłaństwo – jest duchowym przejściem przez śmierć do życia. „To nie jest tylko symbol. Za każdym razem Duch Święty działa tak, że coś w nas umiera, żeby mogło się narodzić coś nowego” – mówił duszpasterz Lednicy.
Jak przyznał, czasem są sytuacje, szczególnie w późniejszych sakramentach, jak małżeeńśtwo czy kapłaństwo, w których jesteśmy jak Łazarz – umarli, dwa piętra pod ziemią. I Jezus musi zawołać donośnym głosem. „to jest co jest dużo trudniejsze, że Jezus musi wołać musi krzyczeć: ‘jesteś w grobie - nie dziw się, a jednocześnie mam moc cię stamtąd wydobyć’” – zaznaczał o. Tomasz Nowak.
Obaj dominikanie pokazali, że chrześcijaństwo nie jest religią łatwego pocieszenia. To droga przez śmierć – duchową, wewnętrzną, często bolesną – ku życiu w Chrystusie.
Polski Dom w Rzymie
Casa Polonia to przestrzeń spotkania młodych Polaków w ramach Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, zlokalizowana w Instytucie Salezjańskim przy Via Tiburtina. Do piątku włączenie gromadzi tysiące pielgrzymów na modlitwie, koncertach, katechezach i wspólnym świętowaniu wiary.