We wspomnienie św. Antoniego z Padwy bp Piotr Kleszcz przewodniczył Mszy św. w katedrze łódzkiej w ramach obchodów dnia patrona szkół bernardyńskich w Łodzi i Wiączyniu Dolnym. Do modlitwy dziękczynnej za życie bł. Anastazego Pankiewicza dołączyli uczniowie, nauczyciele i bracia zakonni.
W homilii bp Kleszcz odniósł się do padewskiego franciszkanina, wskazując na miejsca z nim związane. Ponadto, nawiązując do Ewangelii (Mt 5, 27-32), duchowny wskazał, że św. Antoni jest znakiem troski Boga o człowieka. – Znaki będą towarzyszyć tym, którzy idą za głosem Pana Boga, że będą uzdrowienia i że będą działy się takie rzeczy, które wykraczają poza ludzki rozum. Jeżeli w naszym życiu coś będzie potwierdzone znakami, to nie możemy mieć żadnej wątpliwości, że Bóg w tym wszystkim jest – wyjaśnił bp Kleszcz i dodał: - W życiu możemy się zagubić, dlatego potrzebujemy takich świadków, jak św. Antoni, żeby Pan Bóg sprowadził nas na ziemię, żebyśmy potrafili czytać to, co do nas mówi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Warto zaznaczyć, że obchody dnia patrona szkół bernardyńskich rozpoczęły się dzień wcześniej, 12 czerwca, kiedy wspólnota szkół zgromadziła się przy pomniku bł. Anastazego Pankiewicza, zaśpiewała hymn szkoły, wysłuchała jego życiorysu oraz została pobłogosławiona jego relikwiami.
Jakub Pankiewicz urodził się w 1892 r. w Nagórzanach. W 1900 r. wstąpił do zakonu franciszkańskiego, gdzie otrzymał imię Anastazy. Od 1930 r. przebywał w Łodzi i budował klasztor, kościół św. Elżbiety, a także szkołę katolicką.
W 1941 r. został aresztowany i umieszczony w obozie koncentracyjnym w Dachau. Zmarł w obozie w Hartheim, na terenie Austrii. Błogosławiony Anastazy został wyniesiony na ołtarze w 1999 r. w gronie męczenników II wojny światowej. Do tej pory działają: klasztor bernardyński na Dołach, liceum i szkoła podstawowa oraz Zgromadzenie Sióstr Antonianek, które powołał do istnienia.