Niedaleko namiotu adoracji ustawiono specjalny namiot, w którym stały dyżur pełniły osoby zajmujące się powołaniami w zgromadzeniach, zakonach i diecezjach. Młodzi mogli porozmawiać nie tylko o konkretnych drogach powołania, ale również o samym procesie rozeznawania powołania. W stoisku można było wziąć materiały i pamiątki informujące o życiu kapłańskim, o charyzmacie wielu zakonów i zgromadzeń. Pośród osób pełniących dyżur w namiocie powołaniowym był również bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. powołań.

„Jestem wdzięcznym wszystkim, którzy zatroszczyli się o to miejsce na Lednicy – stwierdził bp Przybylski. – Wbrew pozorom młodzi ludzie pytają o swoje powołania. Ta troska nie wynika z chęci zwykłej rekrutacji do seminariów czy nowicjatów, ale jest troską o człowieka, bo wszyscy mamy i chcemy być ludźmi z powołania. Widziałem, jak nieśmiało przychodzą tu młodzi, trochę zawstydzeni, ale gdzieś głęboko zainteresowani pytaniami o możliwość radykalnego pójścia za Chrystusem. Część z nich po prostu chciała zapytać, jak rozeznawać w życiu swoje powołanie. W gronie referentek i duszpasterzy powołań odczuliśmy kolejny raz, jak wielu młodych jest bezradnych w konfrontacji i rozeznawaniu swojego powołania. Taka obecność tej tematyki na masowych spotkaniach dla młodych jest jedynie zachętą do wejścia na drogę dalszych poszukiwań, a dla nas, duszpasterzy, kolejnym dowodem, jak ważna jest pomoc w towarzyszeniu powołanym”.

Krajowe Centrum Powołań planuje na następne spotkania przygotować cykl warsztatów dla młodych w zakresie sztuki rozeznawania powołania.