- Oby po bierzmowaniu wasza wiara nie osłabła i byście nigdy o sobie nie mówili: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”! – mówił bp Ireneusz Pękalski do grupy młodzieży podczas udzielania bierzmowania w parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi.
Końcówka roku szkolnego to także czas udzielania sakramentu bierzmowania w wielu parafiach naszej archidiecezji. Msza św. w par. Najświętszego Zbawiciela na łódzkich Kozinach zbiegła się także z 26.rocznicą święceń kapłańskich proboszcza – ks. Roberta Nowaka, które w 1999 r. otrzymał w bazylice archikatedralnej w Łodzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na początku homilii bp Ireneusz Pękalski przytoczył jedną z formuł obrzędu sakramentu bierzmowania: „Pragniemy, aby Duch Święty, którego otrzymamy, umocnił nas do mężnego wyznawania wiary i postępowania według jej zasad”. (…) Można być człowiekiem wykształconym i określać się wiarą godną podziwu, można mieć 10, 15 czy 50 lat i był człowiekiem wiary, która zachwyca i skłania do refleksji – mówił emerytowany biskup pomocniczy, następnie przywołał postać swojego ukochanego błogosławionego – Karola Acutisa, którego relikwiarz trzymał w ręku.
- Osobą szczególnej wiary był 15-letni chłopiec, który już jest błogosławiony, a ma być ogłoszony wkrótce jako święty - Karol Acutis. On to od dzieciństwa wykazywał wielkie zainteresowanie sprawami wiary. Pytanie skąd w takim dziecku to się rodziło, skoro rodzice nie byli wierzący? Był od dzieciństwa wrażliwy na sprawy innych - miał bogatą wyobraźnię miłosierdzia. To on komunię i Eucharystię nazwał „autostradą do nieba”, a jego ulubionym świętym był święty Franciszek z Asyżu. Niespodziewanie przyszła nieuleczalna choroba, znalazł się w szpitalu, bardzo cierpiał. Gdy go o to pytali, mówił, że „są na świecie ludzie którzy bardziej cierpią a ja swoje cierpienie ofiaruje za Kościół i za papieża”. Dni jego byli policzone, przed śmiercią wypowiedział takie zdanie: „Dobrze, że umieram ponieważ w swoim życiu nie straciłem ani jednej chwili na to co, by Panu Bogu się nie podobało”. Zmarł w 15 roku życia. Za chwilę udzielę wam sakramentu bierzmowania, mam nadzieję że dzięki niemu umocni się Wasza wiara. Karol Acutis, którego relikwie mam dzisiaj ze sobą, także go przyjął, bardzo poważnie i chciał mądrze przeżyć swoje życie. Oby po bierzmowaniu wasza wiara nie osłabła i byście nigdy o sobie nie mówili: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”! – zakończył bp Pękalski.
Po homilii młodzież przyjęła bierzmowanie, a na zakończenie Eucharystii był czas podziękowania oraz życzenia dla biskupa oraz kapłanów – ks. Roberta Nowaka z racji rocznicy święceń i ks. Waldemara Beny, który przygotowywał młodzież do tego szczególnego dnia cyklem katechez.