Reklama

Turystyka

Na ziemi i morzu Jezusa Chrystusa (2)

Bożena Sztajner / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cały ten „kanion” wody od jeziora El-Hule do Morza Martwego dzieli się na trzy części: północna część to Galilea, środkowa – Samaria, a południowa to Judea. Z tych trzech krain Galilea jest najpiękniejszą i najżyźniejszą prowincją Ziemi Świętej. Dzięki obfitości wody, względnemu zalesieniu i bliskości wysokich gór Libanu i Antylibanu klimat nie jest tu tak suchy jak na południu, a ziemia jest urodzajna. Osiedla ludzkie zawsze były tu liczne. Jako symbol błogosławieństwa tego kraju wznosi się samotnie góra Tabor, miejsce przemienienia Pana Jezusa.

Etnograficznie Galilea nie była krajem jednolitym. Zamieszkiwali ją oprócz nielicznych rdzennych Żydów także Aramejczycy i Iturejczycy. Nie brakło tu Fenicjan, zaprawionych ludzi morza, ani Greków. Dopiero około stu lat przed Chrystusem wszystkie te grupy zlały się ze sobą i utworzyły galilejską grupę narodu żydowskiego, a asumpt do tego dał jeden z Machabeuszy – Arystobul I, nakazując całej ludności poddać się obrzędowi obrzezania. Mimo to potomkowie pokoleń Assera, Zabulona, Neftalego i Dana, pomieszani z tubylcami, tworzyli też „Galileę pogan”, której opis prawie z czasów Chrystusa pozostawił Józef Flawiusz. Tę ludność łączyła jedyna świątynia w Jerozolimie, wspólna tęsknota za wyczekiwanym Mesjaszem i zwoje świętych ksiąg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warunki zewnętrzne zmuszały ludzi do oddawania się jednakim zawodom i zajęciom. Większość mieszkańców poświęcała się rolnictwu. Skromne poletka pszenicy na górach i bogate łany w dolinach dawały codzienny chleb. Uprawiano tutaj jęczmień, kukurydzę, cebulę, ogórki i inne jarzyny gorących krain. Niemałą rolę odgrywało rybołówstwo, a także ogrodnictwo: uprawiano oliwki, figi, cytryny, orzechy, winororośl, różne owoce oraz palmy. Wśród drzew znajdowały się prócz dębów i platanów, także smukłe cyprysy, wzniosłe topole i pachnące akacje.

Ziemia Jezusa ma właściwie dwie pory roku. Jedna jest sucha, a druga deszczowa. Upał przynosi suszę, a deszcz zimno. Temperatury dochodzą czasem do 50 °C, zwykle jednak wahają się między 35 a 40 °C. Do rzadkości należą noce mroźne, chociaż zdarzają się i przymrozki.

Reklama

Galilea Jezusa to kraina pełna kontrastów. Na wiosnę każda piędź ziemi, każda dolina i każdy pagórek nad wodą czy na suchym miejscu jednakowo pokrywa się przebogatą roślinnością. Niczego tu nie brak. Powietrze drga upojną wonią, pola świecą wszystkimi barwami nawodnej tęczy – prawdziwy raj kwiatów. Niech jeno nadejdzie czas posuchy słońca letniego – wszystko zamiera, traci barwę, schnie i nabiera ostrości, kalecząc bose nogi przechodnia.

Ziemia Święta wydała najcudniejsze kwiaty człowieczych serc: tu wyrośli Apostołowie, pustelnicy i pierwsi święci myśliciele. Tylko tu chrzcił wodą św. Jan. Po tej ziemi chodził Pan Jezus. Po niej stąpała też Jego Matka. To tu z myśli Chrystusowej i z obecności ich wszystkich zrodził się Kościół powszechny, który wkrótce, po zmartwychwstaniu Chrystusa, rozesłał swych Apostołów z Dobrą Nowiną na wszystkie strony świata.

Podziel się:

Oceń:

2014-01-16 15:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ziemia Święta: co dalej z izraelskim murem w dolinie Cremisan?

MARGITA KOTAS

Więcej ...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?