Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Rowerem do najukochańszej Matki

Jacek Smoliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świadectwo pani Czesławy z Gryfina, uczestniczki 23. Szczecińskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę, która odbyła się w dniach 7-13 lipca 2014 r.

ZOBACZ GALERIĘ FOTO

To już 23. raz pielgrzymi archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej oraz różnych regionów Polski podążali rowerem do Matki Bożej, powierzając jej różne trudne sprawy swojego życia, a także wyrażając Jej swoją miłość i swoją wdzięczność za doznane łaski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozpoczęły się wakacje, każdy ma jakiś plan. Ja też miałam swój plan. Choć bardzo się bałam, czy podołam temu zadaniu, to jednak ponad 600 km drogi. Jednak się odważyłam. Moje pielgrzymowanie rozpoczęło się od mojego domu. Uczyniłam znak krzyża świętego, spojrzałam w Niebo i powiedziałam: „Boże, dopomóż”. Ruszyłam z Gryfina na Jasne Błonia, gdzie przyjeżdżało coraz więcej osób. Wszyscy rowerami. Przyszły również osoby, aby nam udzielić błogosławieństwa. Cały plac zapełnił się pątnikami - 237 osobami (jechali m.in. kolega Andrzej i koleżanka Maryla z Gryfina). Poznałam organizatorów pielgrzymki: Sebastiana Świpałę i ks. Roman Rostkowskiego - kapelana pielgrzymki. To osoby o wielkim sercu i wrażliwości dla drugiego człowieka, służący pomocą w każdym calu, wyjątkowo charyzmatyczni i utalentowani. Wspierali ich ks. Jan, ks. Marek, ks. Bartosz, ojciec Marian pracujący w Kongo oraz fotograf Jacek.

Reklama

Powitał nas abp Andrzej Dzięga. Po wspólnej modlitwie, śpiewie i błogosławieństwie o szóstej rano wyruszyliśmy w drogę.

Droga wiodła przez miejsca, gdzie można było nie tylko wiele zwiedzić, ale także zobaczyć na własne oczy piękne kościoły i sanktuaria: w Brzesku, Rokitnie, Międzyrzeczu, Wieleniu Zaobrzańskim. Trasa prowadziła przez Górę Śląską, Żmigród, Trzebnicę, Oleśnicę, Kluczbork, Panki i Częstochowę.

Jako uczestnik pielgrzymki miałam nadprzyrodzoną motywację, intencję swojej wędrówki, zaakceptować wszystkie zasady oraz cały program religijny realizowany w drodze, taki jak udział w codziennej Eucharystii, modlitwy różańcowej , konferencje i nabożeństwa, sakrament pokuty i pojednania. Ze wszystkiego brałam siłę. To była niezwykła moc od Jezusa i Jego Matki, aby jechać dalej.

Siedem dni spędzonych razem na rowerach bardzo zbliża ludzi do siebie. Są życzliwi, serdeczni i pomocni. Potrafią się dzielić. Pisząc o pielgrzymce, warto wspominać o ludziach, których spotkałam na szlaku. To gościnność wielu parafian i ludzi, którzy przygotowywali posiłki, jak też zapraszali do domów na nocleg. Ich pobożność i ofiarność wpisują się głęboko w moją pamięć. Najmłodszy uczestnik, który dawał mi motywację, to Kubuś. Podczas Eucharystii w znaku pokoju podawał każdemu rączkę i mówił - odwagi. Najstarszy to 81-letni Franciszek, mimo swego wieku umacniał nas w drodze i był wzorem dla młodszych od siebie. Wszyscy podążaliśmy do Matki, aby Ją przeprosić, prosić i podziękować za zdrowie i osobiste sukcesy.

Pogoda na trasie była niełatwa. Skwar, ulewne deszcze, burza, wiatr. Jednak tęsknota do Matki przezwyciężyła wszystkie nasze słabości. Spotkanie z Nią było nagrodą za poniesiony trud. Warto było. Pan był z nami.

Podziel się:

Oceń:

2014-07-23 13:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jerzy Zelnik w Szczecinie o swojej drodze do Kościoła

Ks. Waldemar Wesołowski

Dopiero w wieku 24 lat znalazł drogę do Kościoła. Pomogła mu w tym obecnie już śp. żona, ale także kapłan z Krakowa. Znany aktor Jerzy Zelnik gościł w sobotę m.in. w Szczecinie i Goleniowie, gdzie podzielił się historią swojego nawrócenia.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Papieże i kino – piękno, które ocala

2025-11-15 18:36
Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Vatican Media

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wiadomości

"Do zobaczenia Karolku" - groźby skierowane do prezydenta

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który...

Wiadomości

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który...