Reklama

Głos z Torunia

Człowiek wiary

Modlitwa przy grobie kości palców bł. ks. Stefana w jego sanktuarium w Toruniu

Joanna Kruczyńska

Modlitwa przy grobie kości palców bł. ks. Stefana w jego sanktuarium w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 23 lutego minęła 68. rocznica śmierci bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Z tej okazji w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Toruniu, który jest diecezjalnym sanktuarium bł. ks. Stefana, sprawowano Eucharystię w intencji rychłej kanonizacji druha Wicka. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył abp Edmund Piszcz z Olsztyna, zaś słowo Boże wygłosił biskup toruński Andrzej Suski. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in.: liczni kapłani, siostry zakonne, alumni toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego, rodzina bł. ks. Stefana, prezydent Torunia Michał Zaleski, burmistrz Chełmży Jerzy Czerwiński, harcerze. Szczególnymi uczestnikami uroczystości były dzieci i młodzież - przedstawiciele Zespołu Szkół nr 6 z Torunia oraz Szkoły Podstawowej z Turzy Wielkiej z województwie warmińsko-mazurskiego. Szkołom tym jako jedynym świeckim placówkom edukacyjnym w Polsce patronuje bł. ks. Stefan Frelichowski.

W słowie Bożym kaznodzieja zauważył m.in., że każdy człowiek ma swój krzyż, z którym coś należy zrobić. Niektórzy zrzucają go na barki bliskich, inni próbują zagłuszyć krzyż alkoholem lub narkotykami, co, niestety, nie przynosi ulgi, a generuje kolejne cierpienie. Jedynie Jezus pokazuje skuteczne wyjście, którym jest podjęcie krzyża w duchu miłości jako współudział w Jego dziele zbawczym. Biskup Andrzej podkreślił, że bł. ks. Frelichowski stał się przykładem takiego właśnie pojmowania krzyża. Bł. ks. Wincenty uczy wpatrywania się w krzyż Chrystusa, gotowości na przyjęcie ciężaru krzyża, odwagi w podejmowaniu krzyża i czynienia tego z radością i w imię miłości bliźniego. „Dziękujemy ci za krzepiące słowa z «Pamiętnika» i za świadectwo życia oraz to, że krzyż harcerski w twoim sercu stał się dla ciebie życiową prawdą, która nas wciąż zachwyca” - mówił kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Mszy św. wręczono 4. edycję nagrody im. bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego za wybitne zasługi w popularyzacji ideałów patrona harcerstwa polskiego. W tym roku otrzymał ją dr hab. Waldemar Rozynkowski, prof. UMK, autor wielu pozycji naukowych dotyczących błogosławionego.

Reklama

Rektor toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego, któremu patronuje druh Wicek, ks. kan. prof. Dariusz Zagórski skierował słowa wdzięczności do wszystkich dobrodziejów seminarium. Dziękował za modlitwy i dary materialne. Szczególnie ciepłe słowa skierował do społeczności Zespołu Szkół nr 6 w Toruniu, która w darze dla WSD ofiarowała albę, zaś do sanktuarium ks. Frelichowskiego gipsową figurę Maryi.

Dalsza część obchodów miała miejsce w Sali Wielkiej Dworu Artusa, gdzie odbyło się uroczyste wspomnienie poświęcone bł. druhowi Wickowi. Spotkanie prowadził kustosz sanktuarium ks. prał Józef Nowakowski. Głos zabrali: delegat marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, prezydent Torunia Michał Zaleski oraz burmistrz Chełmży Jerzy Czerwiński.

Abp Edmund Piszcz w interesujący sposób przedstawił postać ks. Frelichowskiego jako człowieka wiary. Zauważył, że w odniesieniu do zaleceń Katechizmu Kościoła Katolickiego wierzyć oznacza uznać, że jest się Bogu potrzebnym dokładnie w tym miejscu, w którym się jest: w domu, szkole, pracy. Ks. Frelichowski jako kapłan z zaledwie 2-letnim stażem pracy duszpasterskiej został aresztowany. „Jego myślenie szło w takim kierunku: Panie Boże, skoro mnie tu umieściłeś, to jest to miejsce, w którym Ty masz jakieś plany wobec mnie. Ważne, bym ja tych planów nie zepsuł. Uwierzył on, że Bóg od niego czegoś żąda w tym miejscu” - mówił Ksiądz Arcybiskup.

Prelegent przytoczył dwie historie z życia bł. ks. Stefana. Pierwsza dotyczyła jego pobytu w obozie przejściowym Sachsenhausen. Był tam wyjątkowo okrutny kapo, który - jak zauważył Arcybiskup Edmund - „chodził smutny, jak danego dnia nikogo nie zamordował”. Człowiek ten nie mógł znieść wzroku ks. Stefana. W ramach ukarania młodego kapłana wysłał go do pracy w pomieszczeniu, do którego znoszono ciała ludzi: zmasakrowane, zakrwawione, pełne owrzodzeń, rozkładające się, cuchnące. Okazało się jednak, że wśród tej masy ciał ludzkich byli jeszcze ludzie żywi. Ks. Stefan udzielał im ostatniego namaszczenia, rozgrzeszenia, Komunii św. Coś, co miało być szczytem okrucieństwa, stało się zbawienne dla wielu umierających. Ks. Stefan bowiem uwierzył, że w tym czasie właśnie w tym miejscu był Bogu potrzebny. Abp Piszcz mówił również o swoim spotkaniu z abp. Kozłowieckim, byłym więźniem obozu w Dachau. Abp Kozłowiecki nigdy nie poznał ks. Stefana, ale w obozie wiele się o nim mówiło. Ks. Stefan pojawiał się zawsze tam, gdzie ludzie byli sparaliżowani lękiem. Jego obecność i modlitwa sprawiały, że pomagał przetrwać te najtrudniejsze z trudnych chwil. „Wiara bez uczynków jest martwa. Gdy chcemy człowieka dobrze poznać, nie słuchamy tylko jego słów, ale przyglądamy się jego uczynkom. Takie świadectwo dał również ks. Frelichowski” - podkreślał abp Piszcz. „Trzeba uwierzyć, że każde miejsce, w którym się znajdujemy, jest miejscem naszego uświęcenia. Tak wierzył ks. Stefan. W Roku Wiary prawda, że jesteśmy Bogu potrzebni tam, gdzie jesteśmy, niech stanie się prawdą naszego życia” - zakończył Ksiądz Arcybiskup. Wystąpienie podsumował bp Andrzej Suski, który zauważył, że „wiara to jest gleba, z której wyrasta wszystko, co dobre i piękne”.

Na zakończenie ogłoszono wyniki i wręczono nagrody za dotąd nadesłane prace na Konkurs Roku Patrona.

Podziel się:

Oceń:

2013-03-11 09:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

50 lat razem

UM Świebodzice

Więcej ...

UE/ Unia Europejska rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Ukrainą

2024-06-25 18:41

Adobe Stock

Unia Europejska we wtorek w Luksemburgu zainaugurowała negocjacje akcesyjne z Ukrainą. "To kamień milowy w naszych stosunkach" - zadeklarowała w imieniu UE szefowa MSZ Belgii Hadja Lahbib. "Potwierdzamy przystąpienie do rozmów akcesyjnych" - powiedziała wicepremierka Olha Stefaniszyna reprezentująca Ukrainę.

Więcej ...

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?