Ursula von der Leyen otrzymała raport o stratach wojennych od polskich europosłów
Łukasz Brodzik
Łukasz Brodzik
Europoseł Arkadiusz Mularczyk wręcza Ursuli von der Leyen raport o stratach wojennych
Europoseł Arkadiusz Mularczyk, były wiceminister spraw zagranicznych wręczył Ursuli von der Leyen podczas pierwszej sesji Parlamentu Europejskiego nowej kadencji, raport o stratach z II wojny światowej poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Dokument przygotowany w języku angielskim przewodnicząca Komisji Europejskiej, która stara się o reelekcję, otrzymała do rąk własnych.
Europoseł Mularczyk w rozmowie z portalem niedziela.pl stwierdził, że Polacy muszą walczyć o sprawiedliwość także w Unii Europejskiej, bo obecny rząd Donalda Tuska chce sprawę strat z II wojny światowej sprzedać za - jak to określił - "koraliki". Dodał również, że w poprzedniej kadencji jako wiceminister spraw zagranicznych przekazał oficjalne pismo przewodniczącej Komisji Europejskiej z opisem problematyki i załączonym trzytomowym raportem, ale pozostało ono bez odpowiedzi. Stąd należało przypomnieć Ursuli von der Leyen o całej sprawie.
W rozmowie europoseł Mularczyk opowiada o kulisach i motywach tego wydarzenia, a także o pierwszych głosowaniach w Europarlamencie:
Parlament Europejski opowiedział się za wpisaniem aborcji do Karty Praw Podstawowych
pb/KAI
PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Didier Reynders - Komisarz Unii Europejskiej ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa
Parlament Europejski opowiedział się za wpisaniem aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Za przyjęciem rezolucji w tej sprawie głosowało 336 europosłów, przeciw było 163, a 39 wstrzymało się od głosu.
Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim
Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.