Reklama

Felietony

Kiedy większość zagrzmi?!

red. Witold Gadowski

Janusz Gajdamowicz

red. Witold Gadowski

Być może właśnie wyłania się szansa na powołanie do życia prawdziwie chrześcijańskiego i demokratycznego ruchu politycznego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele zrobiono we współczesnej Polsce, aby nigdy nie powstała w naszym kraju organizacja politycznie reprezentująca interesy polskich katolików. Jest to tym bardziej dziwne, że przez cały okres tzw. III Rzeczypospolitej w imieniu katolików wypowiadały się różne, często niepowołane do tego grupy. Na domiar złego mnożyły się oczekiwania, aby to episkopat przejął rolę politycznego reprezentanta katolików. To, oczywiście, jest (i bardzo dobrze) niemożliwe, bowiem hierarchia nie jest powołana do tego, by brać udział w doraźnych politycznych grach. Agentura też wiele uczyniła, żeby samą ideę reprezentowania polskich katolików zohydzić i uwarunkować Polaków tak, aby na samo takie hasło reagowali wstrętem. A zatem Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe nie dość, że od początku było nieudolne i nieudane, to jeszcze pozostawiło po sobie jak najgorsze wspomnienia. Dziś z ludźmi ZChN kojarzą się, niestety, osoby takie jak Kazimierz Marcinkiewicz czy Stefan Niesiołowski. Wiele niemiłych informacji ukazało się też po śmierci lidera tego ugrupowania – p. Wiesława Chrzanowskiego. Drugie podejście do organizowania ruchu katolickiego było jeszcze bardziej pokraczne. Liga Polskich Rodzin kojarzy się dziś z postacią Romana Giertycha. Jest w tym i niesmak, i zadziwienie nad brakiem jakichkolwiek honorowych zasad.

Jakby jakieś fatum sprzysięgło się, by uniemożliwić zorganizowanie najbardziej naturalnej we współczesności polskiej partii – reprezentacji politycznej większości polskich wyznawców rzymskiego katolicyzmu. Przez pewien czas wydawało się, że tę funkcję przejmie jedyny na świecie katolicki masowy związek zawodowy, którym była NSZZ „Solidarność”, lecz z 10-milionowego niegdyś fenomenu obecnie pozostały jedynie strzępy. Po tzw. okrągłym stole wiele uczyniono (szczególnie staraniami Michnika, Kuronia i Geremka), aby nie powiodła się misja reaktywowania przedwojennego Stronnictwa Pracy, którą podjął mec. Władysław Siła-Nowicki. Sam, jako działacz solidarnościowych komitetów obywatelskich, zaangażowałem się w działania na rzecz powołania Ruchu Demokracji Chrześcijańskiej. Niestety, naszą inicjatywę osobiście rozbili w Warszawie podczas pamiętnego spotkania na Tamce Tadeusz Mazowiecki i Andrzej Wielowieyski. Mazowiecki stwierdził wówczas, że „co prawda jest chrześcijaninem i demokratą, ale nie jest chrześcijańskim demokratą”. Później z działaczy robotniczej części krakowskiego Komitetu Obywatelskiego utworzyliśmy niewielką partię pod nazwą Chrześcijańska Demokracja. Przyjechał do nas wtedy nieznany szerzej Jarosław Kaczyński, który przekonał nas do przyłączenia się i współtworzenia jego inicjatywy – Porozumienia Centrum. PC – według obietnic Kaczyńskiego – miało być partią chrześcijańsko-demokratyczną. Co z tego wyszło, wiedzą czytelnicy. Potem jeszcze raz usiłowaliśmy przypomnieć o naszych ideowych postulatach, tworząc w PC Frakcję Chrześcijańsko-Demokratyczną. Były to jednak już ostatnie podrygi konającego pomysłu na działania. PC nigdy nie stało się partią chadecką, a jej kontynuator – Prawo i Sprawiedliwość traktuje chrześcijańskie postulaty etyczne jedynie jako uzupełnienie działań wynikających z prowadzonych na co dzień badań opinii publicznej.

Po 1990 r. nad naszym państwem jakby unosiła się niewidzialna, acz potężna ręka, która niszczy w zarodku wszystko, co mogłoby być reprezentacją publicznego głosu polskich katolików. Co więcej, w ostatnim czasie zaczęły się mnożyć próby, aby Polskę od katolickiej myśli społecznej odciągnąć i skierować na zgoła inne tory. Nigdy nie udało się zbudować prawdziwie wartościowych mediów prywatnych, a bez przeszkód ukształtowały się telewizje i rozgłośnie radiowe zakładane przez ludzi o mocno wątpliwym autoramencie, często wręcz będących agentami komunistycznych służb specjalnych. Ułatwione powstawanie mediów antykatolickich, państwowa edukacja coraz mocniej pozbawiana katolickich treści, kultura szpikowana antychrześcijańskimi postawami i symbolami – to wszystko dzieje się na przestrzeni trwania III RP i na pewno nie jest przypadkowe. Ktoś ciągle pilnuje, aby większość Polaków nie uzyskała swojego prawdziwego głosu, nie przemówiła z właściwym jej masie tembrem. Teraz jednak nadchodzi moment wielkich zmian w polskiej polityce. I być może właśnie wyłania się szansa na powołanie do życia prawdziwie chrześcijańskiego i demokratycznego ruchu politycznego. Być może jest to moment, gdy służby pilnujące, aby w III RP nie ukorzeniło się nic prawdziwie polskiego, na chwilę zajęły się czymś innym, przysnęły. Czy z tego skorzystamy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2024-03-05 14:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Szantaż zdrowiem

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. 66

Red.

Zdrowie stało się kategorią grupową, na której ołtarzu można będzie poświęcać nie tylko wolność osobistą, ale nawet życie jednostek.

Więcej ...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Więcej ...

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego