Reklama

Głos z Torunia

Co ma facet do różańca?

Bractwo różańcowe w Czerniewicach w tym roku obchodziło piątą rocznicę istnienia

pcz

Bractwo różańcowe w Czerniewicach w tym roku obchodziło piątą rocznicę istnienia

Mężczyźni grupują się wokół tego, co uważają za ważne. Łączyć ich może pole bitwy, sport, biznes, zainteresowania czy nauka. I choć różnią ich cechy charakteru, wiek, zasobność portfela i aktywność zawodowa, to złączy ich tylko coś, co niesie w sobie jakąś wartość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idę ulicą i widzę mężczyznę, który trzyma w ręku różaniec. Odruchowo myślę, że jest księdzem „po cywilu” albo dewotem. I że coś tu jest nie tak, cokolwiek podejrzany widok, wszak różaniec do męskiej dłoni nie pasuje. I… sam się na tym łapię. Bo właściwie kto mi każe tak myśleć, jaka fałszywa wizja męskości stoi za stereotypem? Na szczęście fakty są takie, że liczni mężczyźni nie tylko sięgają po różaniec, ale modlą się wspólnie.

Stąpać po ziemi

Członków Bractwa Różańcowego łączy wspólna modlitwa. Łączy nas oczywiście wiele więcej – należymy do tej samej parafii, jesteśmy sąsiadami na tym samym osiedlu, razem gramy w siatkówkę, współdzielimy doświadczenie mężów i ojców. Znamy się i spotykamy. Ale jako należących do bractwa łączy nas właśnie wspólna modlitwa. Choć jest chyba coś jeszcze. Swoją wydaną w 2013 r. książkę David N. Calvillo zatytułował „Real Men Pray the Rosary”. Jak przetłumaczyć użyte tu słowo „real”? Prawdziwi, realni, rzeczywiści? Chyba najlepiej tak: twardo stąpający po ziemi. Mężczyzna twardo stąpający po ziemi to zupełnie zwykły facet. Nie jest ideałem, lecz ugina się pod własnymi słabościami, nie jest lekkoduchem, lecz tak jak umie, bierze odpowiedzialność za żonę i dzieci, nie buja w obłokach, bo wyraźnie odczuwa trud rzeczywistości. Ale w tym wszystkim mężczyzna twardo stąpający po ziemi jakoś po swojemu czuje, że nie jest panem własnego losu, że sam nie da rady temu, co przed nim stoi. Łączy nas poczucie, że na swojej męskiej drodze do Boga każdy z nas potrzebuje wsparcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bractwo

Bractwo Różańcowe pw. św. Józefa powstało w czerniewickiej parafii w 2014 r. na zasadach męskiej róży różańcowej z inicjatywy ks. Mariusza Stasiaka. Skupia grupę ok. 20 mężczyzn, z których każdy odmawia codziennie dziesiątkę Różańca. Raz w miesiącu wspólnie uczestniczymy w Eucharystii, po której bierzemy udział w spotkaniu formacyjnym. A po nim siadamy i gadamy o wszystkim, po męsku. Ufamy sobie. To, co wtedy powiedziane, zostaje w gronie braci.

Reklama

W bractwie znajdujemy mobilizację do modlitwy. Zanurzonym w znojnej codzienności nie bywa nam łatwo poświęcić na nią należny jej czas. Pomaga świadomość, że pozostali bracia też się modlą. Podczas spotkań mamy okazję razem wypowiadać słowa tej samej modlitwy. W sercu zostaje ten chór głosów, należących do mężczyzn, których dobrze znasz. Mamy też wtedy okazję porozmawiać o Bogu, a to cenna okazja, bo ten temat nawet w naszych domach gości zbyt rzadko. Wspólnie szukamy inspiracji do męskiego przeżywania wiary, a także rozwijania czci do Najświętszej Maryi Panny. Byliśmy w Kaliszu, by od św. Józefa uczyć się męskości. Długo nie zapomnimy spotkania w Bieniszewie, ciszy eremu i opowieści brata Jana o życiu dla samego Boga. Odwiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Rywałdzie Królewskim (po naszej wizycie w ogrodzie braci kapucynów ubyło sporo jabłek). W tym roku w Zamartem, u Karmelitów Bosych, słuchaliśmy świadectwa o. Michała o tym, jak czcić Maryję jako Siostrę.

Wizja męskości

Nie jesteśmy kołem wzajemnej adoracji, zbyt dobrze znamy swoje wady i zalety. Dołączają do nas nowi bracia i wciąż zapraszamy kolejnych. Aby zostać członkiem bractwa, nie trzeba wykazywać się jakimś szczególnym poziomem pobożności. Jest zgoła odwrotnie – im w gorszej sytuacji duchowej jesteś, tym szybciej powinieneś do nas przyjść. Potrzebna jest tylko wola wspólnej modlitwy.

Świadomość, że masz wokół siebie dwudziestu braci, naprawdę normalnych mężczyzn, których łączy wspólna modlitwa, jest niesłychanie budująca. Dzięki niej kształtuje się wizja męskości odpornej na atrakcyjne, lecz fałszywe wpływy. Wspólna, męska modlitwa różańcowa łączy mężczyzn, tych twardo stąpających po ziemi, ku chwale Pana Boga oraz na pożytek nas samych, naszych żon, dzieci, parafii i osiedla.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-10-01 13:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Różaniec z Papieżem Franciszkiem

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Więcej ...

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42
Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Więcej ...

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Wiara

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Mistrz miłosierdzia

Wiara

Mistrz miłosierdzia

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

Kościół

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Kościół

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego